Bocheński ostro o Trzaskowskim. "Jak traktuje warszawiaków"
Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy budzi niemałe kontrowersje wśród opinii publicznej. Wiele osób twierdzi, że start w wyborach samorządowych to dla niego jedynie promocja przed wyborami prezydenckimi. W debacie #BitwaOWarszawę zorganizowanej przez WP Bocheński stwierdził, że mówienie o kimś, kto ma 36 lat, że jest potencjalnym kandydatem na prezydenta Polski bardziej pomaga niż szkodzi. - To są spekulacje i plotki publicystyczne - stwierdził Bocheński. Podkreślił także, że startu w wyborach nie traktuje jako "zajęcia częściowego i doraźnego". Według niego, w taki właśnie sposób traktuje to Rafał Trzaskowski. Obecny prezydent stolicy nie pojawił się w naszym studiu i dla Bocheńskiego to "najlepszy dowód tego, jak traktuje swoich konkurentów politycznych i jak traktuje warszawiaków, z którymi mógłby dzisiaj porozmawiać". - W taki sam sposób traktował ich przez pięć lat, kiedy głównie bywał na wydarzeniach ogólnopolskich i stał na palcach, wyglądając przez lufcik, co tam się dzieje w Pałacu Prezydenckim czy Sejmie, a nie zajmował się sprawami bieżącymi - dodał kandydat PiS.