Awaria i pożar w elektrociepłowni Siekierki. Okoliczni mieszkańcy usłyszeli huk
Awaria w elektrociepłowni Siekierki w Warszawie była przyczyną pożaru transformatora. Na szczęście sytuacja została już opanowana. Nikomu nic się nie stało.
Około godziny 17 na forach społecznościowych mieszkańcy Mokotowa poinformowali o odgłosie wybuchu i silnym błysku w okolicach elektrociepłowni Siekierki. Po chwili z tego miejsca zaczęła unosić się chmura ciemnego dymu - informuje portal wyborcza.pl.
Mieszkańcy ulic Sobieskiego, Gierymskiego, Piwarskiego, Idzikowskiego zaczęli alarmować o brakach w dostawie prądu.
Zobacz także: Pożar w elektrociepłowni Siekierki - 3 osoby ranne
Awaria zablokowała też kursowanie pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej z powodu problemów z zasilaniem urządzeń sterowania ruchem kolejowym.
Rzecznik PGNiG Termika Mariusz Orzełowski poinformował portal wyborcza.pl, że doszło do awarii przekładnicy rozdzielni. Wywołała ona pożar transformatora.
Zobacz także: Inspektorat Ochrony Środowiska skontroluje PKN Orlen. Chce wiedzieć, jak doszło do awarii
Pożar został już ugaszony, usterka usunięta. Nikt nie został poszkodowany.
Spółka zapewnia, że przerwy w dostawie energii wieczorem nie powinny się już powtórzyć.
Źródło: wyborcza.pl, zyciestolicy.com.pl