Trwa ładowanie...

Areszt Śledczy przy Rakowieckiej. Znaleziono pierwsze ludzkie szczątki

Wykonano tam około 400 wyroków śmierci na członkach antykomunistycznego podziemia.

Areszt Śledczy przy Rakowieckiej. Znaleziono pierwsze ludzkie szczątki
d1kku15
d1kku15

Trwają prace ekspertów IPN w areszcie śledczym przy Rakowieckiej w Warszawie, gdzie wykonano około 400 wyroków śmierci na członkach antykomunistycznego podziemia. W piątek media podały informację o tym, że znaleziono pierwsze ludzkie szczątki.

Jak informuje niezalezna.pl, na terenie dawnego aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej odnaleziono pierwsze ludzkie szczątki. Aktualnie są prowadzone badania ekspertów Instytutu Pamięci Narodowej.

Pracami na Rakowieckiej kieruje profesor Krzysztof Szwagrzyk, dyrektor Biura Ekshumacji i Identyfikacji. Profesor mówił, że areszt śledczy to wyjątkowo tragiczne miejsce dla powojennej historii Polski, ponieważ wykonano tam około 400 wyroków śmierci na członkach antykomunistycznego podziemia.

Krzysztof Szwagrzyk podkreślił, że szczególnie ważne są miejsca, gdzie wykonywano wyroki śmieci i miejsca, gdzie grzebano zwłoki. Takich punktów na terenie aresztu jest pięć.

Na podstawie relacji świadków, którzy widzieli między innymi członków IV Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość prowadzonych na egzekucje, nie można wykluczyć, że na terenie aresztu przy Rakowieckiej spoczywa prezes IV Komendy WiN pułkownik Łukasz Ciepliński pseudonim Pług.

d1kku15

Są również relacje dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, który według byłego funkcjonariusza służby więziennej został pochowany właśnie na terenie aresztu przy Rakowieckiej.

Muzeum Żołnierzy Wyklętych

Poszukiwania będą obejmowały kolejne miejsca, w miarę wyłączania z użytku aresztu, w którym będzie tworzone Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Dyrektor Biura Edukacji Muzeum Jacek Pawłowicz wyjaśniał, że chociaż ta placówka dopiero powstaje, to już prowadzi działalność edukacyjną i informacyjną. Przyjęła już nawet około 800 osób, które obejrzały mury więzienne, cele przesłuchań i karcery.

Jacek Pawłowicz zachęca do przekazywania pamiątek po ofiarach komunistycznego terroru oraz więźniach politycznych, które w przyszłości stworzą ekspozycję muzeum. Placówka ma zostać ukończona i udostępniona zwiedzającym za 3-4 lata.

Źródło: Niezależna.pl

d1kku15

Oprac. Karolina Pietrzak

d1kku15
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1kku15
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj