Alarmująca sytuacja warszawskiego Centrum Onkologii!
Raport Najwyższej Izby Kontroli ujrzał światło dzienne.
Kontrola dotyczyła funkcjonowania Centrum Onkologii Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie w latach 2008 - 2011(pierwsze półrocze). W raporcie zwrócono na przykład uwagę na fakt, że mimo złej sytuacji finansowej Centrum, pracownikom przyznawano wysokie nagrody (np. 112 tys. zł jednorazowej nagrody dla jednego z wicedyrektorów!). Jednocześnie brakowało motywacyjnego systemu wynagrodzeń polegającym na ocenie pracy zatrudnionych osób.
Niezgodności wykryte przez NIK pojawiły się również przy umowach cywilno-prawnych. W latach 2008 - 2011 zawarto 1878 umów-zleceń i umów o dzieło na łączną kwotę ponad 14 mln zł, z czego 920 umów na 8 mln złotych dotyczyło pracowników centrum. Instytut nie prowadził ewidencji czasu pracy. Często zdarzało się, że umowy zawierano z pracownikami, których zadania zawarte w umowie, należały do normalnych obowiązków z tytułu stałego zatrudnienia w Centrum!****
Dokument NIK wskazuje także na nieprawidłowości w umowach zawieranych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Autorzy raportu opisują sytuację, w której centrum musiało zapłacić 600 tysięcy zł kary umownej i zwrócić ponad 800 tysięcy zł pobranych za rzekomo wykonane świadczenia. Centrum nie wywiązywało się również z umowy zawartej z Ministerstwem Zdrowia.
Sprawą zajęło się Ministerstwo Zdrowia. Na pewno planowane sa działanie restrukturyzacyjne. Ma być ona podzielona na dwa etapy. Pierwszy to cięcie kosztów funkcjonowania lecznicy i zwolnienia osób (z wyłączeniem białego personelu). Kliniki mają być łączone, co pozwoli później na przekształcenia placówki w Narodowe Centrum Raka.
Placówka jest obecnie zadłużona na 370 mln zł.