Absurd na Pradze Północ. "Dostęp do przystanku broniony podwójną linią umocnień"
"Błędna interpretacja dokumentacji"
Przy przystanku Inżynierska mieszczącym się na północnopraskiej ulicy 11 Listopada ustawiono donice. Wcześniej zamontowano tam słupki. To nie tylko utrudnia dostęp pasażerom do przystanku, ale i ograniczyło pieszym swobodne poruszanie się. "Nowy sposób grodzenia - dostęp do przystanku broniony podwójną linią umocnień" - komentują złośliwie warszawscy aktywiści.
O sprawę zapytaliśmy rano odpowiedzialnych, czyli Tramwaje Warszawskie, które przeprowadzają w tym miejscu szereg remontów. Rzecznik TW Michał Powałka na odpowiedź w tej sprawie potrzebował wielu godzin. W międzyczasie nasi czytelnicy poinformowali nas, że na 11 Listopada zjawiła się ekipa budowlana, która donice usuwa.
Gdy zniknęły, przyszła odpowiedź rzecznika. Powałka wyjaśnia w niej WawaLove.pl, że donice te zostały ustawione "na skutek błędnej interpretacji dokumentacji projektowej przez wykonawcę naszych robót budowlanych".
- Po uwadze ze strony Spółki Tramwaje Warszawskie wykonawca natychmiast usunął donice - dodaje.
Przeczytajcie też: Rozdano "Warszawiaki 2015". Zdziwicie się kto wygrał