900 000 za naprawę sygnalizacji!
Co drugi dzień w wypadku samochodowym miasto traci maszt sygnalizacji świetlnej
15.05.2012 09:12
Wypadki samochodowe nie ograniczają się tylko do zniszczonych samochodów. Cierpi na tym również infrastruktura drogowa. Statystycznie, co drugi dzień w wyniku zderzenia miasto traci maszt sygnalizacji świetlnej, a przynajmniej dwa razy w miesiącu tzw. szafę sterującą.
Zniszczony element sygnalizacji musi zostać naprawiony w ciągu 72 godzin - należy w tym czasie przywrócić utracony chwilowo poziom bezpieczeństwa. Najłatwiej jest wymienić maszt lub latarnię. O wiele gorzej jest z wymianą szafy sterującej, bowiem ta często jest indywidualnie dobierana na potrzeby konkretnego skrzyżowania. Jest to więc najdroższe urządzenie do wymiany.
Płacić za uszkodzenia musimy my lub nasi ubezpieczyciele - a koszt nie jest mały. Uszkodzenie głośnika sygnału dźwiękowego dla niewidomych to koszt "zaledwie" 180 zł. Za to wymiana szafy sterującej to już suma o wiele poważniejsza - 53.000 zł.
W ubiegłym roku naprawa sygnalizacji świetlnej w wyniku wypadków kosztowała nas blisko 900 000 złotych. Warto to wiedzieć, zanim kolejny raz wjedzie się w maszt z sygnalizatorem.