228 mandatów karnych, 130 pouczeń, 4 wnioski o ukaranie
Podsumowanie kolejnej weekendowej akcji "Zmierzch"
Dewastacja autobusu, bójka, posiadanie środków odurzających, graffiti - to tylko kilka zdarzeń, w trakcie których interweniowano w ramach akcji „Zmierzch". Funkcjonariusze przeprowadzili kilkaset interwencji. Ujęto 9 sprawców przestępstw.
Kolejny weekend intensywnych kontroli, kolejnych dodatkowych 130 funkcjonariuszy na ulicach Warszawy. Strażnicy wciąż do czynienia mają z osobami niestosującymi się do przepisów i podstawowych norm współżycia społecznego.
Zakłócanie porządku publicznego, zakłócanie spoczynku nocnego, spożywanie alkoholu w miejscach zabronionych ustawą z takimi zachowaniami najczęściej mieli do czynienia w piątkowy i sobotni wieczór strażnicy. Do zdarzeń tych dochodziło zarówno na terenie osiedli, jak i w komunikacji zbiorowej.
Zwiększona liczba patroli straży na ulicach Warszawy doprowadziła również do ujęcia na gorącym uczynku nie tylko sprawców wykroczeń, ale również przestępstw.
W trakcie działań prowadzonych w nocy z piątku na sobotę, strażnicy ujęli trzy osoby podejrzane o dewastację autobusu MZA. Osoby te skakały po dachu pojazdy. Na widok strażników próbowali zbiec z miejsca zdarzenia. Ujęcia na pętli autobusowej przy ul. Codziennej dokonali strażnicy z VI Oddziału Terenowego.
W piątek wieczorem patrol mieszany (policjant oraz strażnik) zauważył stojącego na przystanku autobusowym przy ul. Sokratesa mężczyznę, który na widok mundurowych wrzucił do kosza foliowe zawiniątko zawierające substancję koloru białego. Badania testerem wykazały, że była to kokaina. 35-letni mężczyzna został przekazany policji.
Funkcjonariusze z Oddziału Specjalistycznego, patrolując Śródmieścia, zauważyli młodego mężczyznę, który na elewacji zabytkowego budynku malował graffiti. Znajdującego się pod wpływem alkoholu "artystę" przewieziono do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Po wytrzeźwieniu będzie musiał odpowiedzieć za dewastację.
W piątek ok. godz. 23.40 mundurowi z VII Oddziału Terenowego na ul. Chruściela ujęli dwóch nietrzeźwych sprawców pobicia, którzy zaatakowali nożem przechodnia. Sprawców przekazano policji.
Dzisiaj nad ranem zatrzymano pojazd jadący zygzakiem najpierw drogą dojazdową na parking od strony ul. Poborzańskiej, a chwilę później chodnikiem w pobliżu pawilonów przy ul. Rembielińskiej. Kiedy strażnicy miejscy podeszli do samochodu, mężczyzna na pytanie czy jest właścicielem auta, zapytał się strażników „a jaki to samochód?". Kierowca został poproszony o opuszczenie pojazdu. Miał problemy z utrzymaniem równowagi. Na miejsce wezwano policję. 26-letni kierowca został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wydmuchał ponad 2.2 promila alkoholu.
Również dziś nad ranem pojazd straży miejskiej uderzył jadący pod prąd ul. Meissnera samochód marki volkswagen. Sprawca kolizji był pijany. Pierwsze badanie wykazało u 53 letniego kierowcy 1.93 promila w wydychanym powietrzu.