Warszawa. Protesty przed Sejmem, doszło do starcia protestujących z policją
Przeciwnicy zmian w sądownictwie nie zgadzają się z nowelizację przepisów o Sądzie Najwyższym. Protestowano w Warszawie i w innych polskich miastach. W stolicy doszło do przepychanek manifestujących z policją. Dwóch funkcjonariuszy zostało rannych, zatrzymano kilka osób.
Sejm w piątek uchwalił nowelizację przepisów o Sądzie Najwyższym. Będą też zmiany w ustawach o KRS i prokuraturze. Po przegłosowaniu projektu ustawy posłowie opozycji krzyczeli: "demokracja".
Z kolei przed Sejmem protestowali przeciwnicy zmian w sądownictwie. Wśród nich byli przedstawiciele m.in. Obywateli RP, Ogólnopolskiego Strajku Kobiet i Komitetu Obrony Demokracji, którzy organizują demonstracje od środy. Uczestnicy m.in. odczytywali "Listę Hańby", czyli nazwiska posłów, którzy głosowali za nowelizacją ustawy. Krzyczeli "hańba" po każdym nazwisku, czasem dodawali też "będziesz siedział".
Część protestujących z Wiejskiej przeszła na Nowogrodzką, gdzie mieści się siedziba Prawa i Sprawiedliwości. Tam odbyła się narada Komitetu Politycznego PiS. "Omawialiśmy kandydatury na radnych do sejmików wojewódzkich. Pierwsze piątki zostały przyjęte" - napisała na Twitterze rzeczniczka partii Beata Mazurek.
Manifestacje przeciwników zmian w sądownictwie odbywały się również w innych polskich miastach. Protestowali mieszkańcy Łodzi, Poznania czy Bydgoszczy.
Incydent w Warszawie
To jednak nie wszystko. W stolicy doszło do przepychanek pomiędzy protestującymi a policjantami. Jak podaje stołeczna policja, po godzinie 19:00 w trakcie zgromadzenia przed Sejmem tłum zaczął napierać na policjantów. Dwóch funkcjonariuszów zostało rannych. "Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Zatrzymano osoby najbardziej agresywne" - informuje policja na twitterze.
Z kolei poseł PO Michał Szczerba podał, że znalazł jednego z protestujących w krzakach. Mężczyzna miał być "przetrzymywany oraz przyduszany" przez policjantów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
