Warszawa. Próba podpalenia siedziby TVP. Mężczyzna chciał rzucić koktajlem mołotowa
W środę doszło do nieudanej próby podpalenia siedziby Telewizji Polskiej – taką informacje opublikowały w głównym wydaniu "Wiadomości" media publiczne. Według doniesień stołecznej policji zatrzymano mężczyznę, przy którym znaleziono koktajl Mołotowa.
05.03.2020 | aktual.: 05.03.2020 14:14
Siedzibę TVP próbowano podpalić we wtorek. Świadkowie zdarzenia donoszą, że pod gmachem warszawskiej centrali Telewizji Publicznej przy ul. J.P. Woronicza zjawił się mężczyzna z łatwopalnym ładunkiem.
– Zabezpieczono kanister z cieczą i szklaną butelkę o pojemności 0,7 litra; zabezpieczono również nadpalony materiał – poinformował w rozmowie z TVP Sylwester Marciniak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
Mężczyzna został zatrzymany. W sprawie niedoszłego ataku prowadzone jest śledztwo w kierunku art. 160 Kodeksu karnego. Paragraf dotyczy narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyźnie grozi kara 8 lat więzienia.
Sytuację skomentował szef portalu TVP info. Za pomocą mediów społecznościowych Samuel Pereira stwierdził, że próba podpalenia, do której doszło pod siedzibą TVP to efekt "bujania łodzią".
– Oto realne skutki eskalowania emocji i "bujania łodzią". Już czas najwyższy wspólnie, ponad podziałami ostro potępić tego typu "aktywności" #HejtStop – napisał na Twitterze Pereira.
Zobacz także: Andrzej Duda spotkał się z Jackiem Kurskim. "Bałagan i panika w obozie prezydenta"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.