Wariant Delta. Niepokojące wyniki badań szczepionek Pfizer i AstraZeneca
Na Uniwersytecie Oksfordzkim przeprowadzono badania, z których wynika, że wariant Delta może być przenoszony przez osoby, które są w pełni zaszczepione przeciwko COVID-19.
Badanie ekspertów wykazuje, że szczepionki przeciwko firm Pfizer i BioNTech, a także te produkowane przez firmę AstraZeneca w mniejszy stopniu zabezpieczają przed wariantem Delta niż w przypadkach Alfa. Specjaliści potwierdzają jednak, że szczepienia nadal dają wysoki poziom ochrony.
Wariant Dela. Nowe wyniki badań
Naukowcy z Wielkiej Brytanii przeanalizowali ponad 2,5 mln testów, które zostały wykonane od grudnia 2020 roku u ponad 700 tys. osób w Wielkiej Brytanii. Eksperci zaznaczyli, że do tej pory jest to największe tego typu badanie przeprowadzone w realnych warunkach.
Jak wyjaśniono, ochotnicy, którzy brali udział w badaniu regularnie mieli wykonywane testy typu PCR i testy na obecność przeciwciał. Jak dodano, naukowcy byli w stanie monitorować zmieniająca się w czasie odporność.
Zobacz też: "Strzelali do ludzi". Cimoszewicz o przyszłości Afganistanu
Wariant Delta wśród osób zaszczepionych
Wyniki badania mówią o tym, że do połowy maja, gdy dominował rodzaj wariant Alfa, szczepionki były bardzo skuteczne w powstrzymaniu infekcji. Jednak od momentu, gdy został wyparty przez bardziej zakaźną tzw. indyjską odmianą koronawirusa, szczepionki mają mniejszą zdolność do powstrzymania wirusa.
Naukowcy dodali, że dwa tygodnie po podaniu drugiej dawki szczepionka Pfizera była skuteczna w zapobieganiu infekcji w 85 proc., co jest zauważalnie lepszym wynikiem niż w przypadku szczepionki firmy AstraZeneca, która była skuteczna w 68 proc. Jednak skuteczność szczepionki Pfizera malała szybciej. Trzy miesiące po podaniu drugiej dawki zapobiegła ona 75 proc. infekcji, w porównaniu do 61 proc. ochrony w przypadku szczepionki AstraZeneca.
- Te dwie szczepionki wyglądają, jakby działały w bardzo różny sposób. Ale tak naprawdę to na wskaźniki hospitalizacji i zgonów musimy zwracać uwagę - przekazała prof. Sarah Walker, główna autorka badania.
Według badań osoby, które zachorowały na COVID-19, mimo że otrzymał dwie dawki, w przypadku wariantu Delta poziom wirusa może być tak samo wysoki jak u osób, które nie zostały zaszczepione. Inaczej jest z wariantem Alfa, gdzie poziom wirusa u zaszczepionych jest znacznie niższy. Oznacza to, że w przypadku wariantu Delta o wiele trudniej lub w ogóle niemożliwe jest osiągnięcie odporności zbiorowej.
"Nie wiemy jeszcze, w jakim stopniu przenoszenie może następować od ludzi, którzy mają COVID-19 mimo zaszczepienia. Np. mogą oni mieć wysoki poziom wirusa przez krótszy czas. Ale fakt, że mogą mieć wysoki poziom wirusa, sugeruje, że ludzie, którzy nie są jeszcze zaszczepieni, mogą nie być tak chronieni przed wariantem Delta, jak mieliśmy nadzieję" - wskazała prof. Walker.