WAŻNE
TERAZ

Nie żyje Diane Keaton. Aktorka miała 79 lat

Waluś na antyimigracyjnym proteście. Został ciepło przywitany

W Kielcach odbył się protest przeciwko imigracji, w którym udział wziął Janusz Waluś. Na początku manifestacji został specjalnie przywitany przez jej organizatorów. - Obiecałem kolegom z Kielc, że będę - tłumaczy zabójca Chria Haniego.

Janusz WaluśJanusz Waluś na antyimigracyjnym proteście w Kielcach
Źródło zdjęć: © Facebook | W Kielcach
Jarosław Kocemba

W sobotę w Kielcach odbył się protest przeciwko masowej imigracji oraz planom utworzenia w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców. W wydarzeniu wzięło udział kilkaset osób, w tym przedstawiciele środowisk skrajnie prawicowych, kibice oraz członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego.

Wśród uczestników obecny był Janusz Waluś, który zasłynął jako zabójca Chrisa Haniego, lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej i ważnej postaci ruchu antyapartheidowego w RPA. Na początku protestu prowadzący wspomniał o jego obecności, a zgromadzony tłum przywitał go okrzykiem "cześć i chwała bohaterom".

– Przyjechałem, bo obiecałem kolegom z Kielc, że będę. Cieszę się, że jakaś reakcja w narodzie się budzi, to jest najważniejsze. Jeżeli tylko będzie okazja, będę częściej odwiedzać Kielce, bardzo mi się podoba tutaj nastrój, a także inicjatywa organizowania takich marszów. W tej chwili tego potrzebujemy. Sytuacja jest niezmiernie poważna – powiedział Waluś, cytowany przez serwis "Kielce Nasze Miasto".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obywatelskie zatrzymania? Poseł Konfederacji o "patrolach" na granicy

Janusz Waluś na Waluś na antyimigracyjnym proteście w Kielcach

Około 30 osób uczestniczyło w kontrmanifestacji zorganizowanej przez grupę Zjednoczeni Przeciw Rasizmowi. - Obecność na tej demonstracji Janusza Walusia, który dopuścił się mordu politycznego, traktujemy jako rodzaj deklaracji politycznej, deklaracji, że te środowiska są gotowe dopuszczać się terroru politycznego, że są gotowe eliminować przeciwników politycznych – powiedział TVP Kielce jeden z uczestników kontrmanifestacji, członek Zjednoczenia Przeciw Rasizmowi.

Waluś, polski imigrant związany z ugrupowaniami popierającymi apartheid, zastrzelił Haniego 10 kwietnia 1993 roku. Hani był jednym z liderów Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej oraz działaczem zbrojnego skrzydła Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC).

Morderstwo to miało miejsce podczas kluczowych rozmów o zniesieniu apartheidu między prezydentem Willemem de Klerkiem a liderem ANC Nelsonem Mandelą. Zabójstwo dokonane przez Polaka zaostrzyło napięcia rasowe i wywołało zamieszki.

ŹRÓDŁO: TVP Kielce, "Kielce Nasze Miasto"

Wybrane dla Ciebie

Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS