"Wall Street Journal": Trump może być powodem poprawy stosunków Polska-UE

Prezydent USA Donald Trump może być przyczyną poprawy relacji Polska-UE; w interesie Warszawy jest naprawa stosunków z sojusznikami mającymi lepsze możliwości naciskania na Trumpa w sprawie polityki wobec Rosji - czytamy w "Wall Street Journal".

"Wall Street Journal": Trump może być powodem poprawy stosunków Polska-UE
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | HENRIK MONTGOMERY
15

Według korespondenta "WSJ" w Warszawie wtorkowa wizyta niemieckiej kanclerz Angeli Merkel w polskiej stolicy to "ważny moment dla obu państw i dla całej Europy".

Nowojorski dziennik pisze, że od objęcia władzy przez PiS w październiku 2015 roku "polski rząd wciąż jest dla Unii Europejskiej solą w oku". Gazeta zauważa, że choć polski rząd przyjął "konfrontacyjną postawę" m.in. w kwestii relokacji uchodźców w krajach Wspólnoty, a Komisja Europejska skrytykowała sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego, uruchomiła wobec Polski procedurę praworządności i Warszawie grożą restrykcje, Polska ma dobre powody, by dążyć do resetu w stosunkach z Brukselą.

"Pierwszy (powód) dotyczy bezpieczeństwa narodowego od momentu wejścia Donalda Trumpa do Białego Domu. Polscy ministrowie i urzędnicy najbardziej obawiają się porozumienia Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w sprawie Ukrainy, które zmusiłoby rząd w Kijowie do odzyskania rejonu Donbasu na warunkach dających Moskwie kontrolę nad polityką tego kraju i doprowadziłoby do niestabilności na wschodniej granicy Polski" - czytamy w artykule. Autor dodaje, że Warszawa obawia się, iż "najnowszy nagły wzrost przemocy na wschodzie Ukrainy to zagrywka Putina mająca na celu rozpoczęcie negocjacji z Trumpem".

"W Warszawie również rosną obawy, że Rosja (...) może użyć swoich wpływów wobec rosyjskiej mniejszości w krajach bałtyckich, by dalej destabilizować region. Polscy ministrowie starają się ustalić - dotychczas bez powodzenia - gdzie Trump umieści granicę wpływów USA w regionie oraz czy (ten obszar) obejmie Polskę" - pisze korespondent "WSJ".

Zdaniem gazety są również powody ekonomiczne, dla których Warszawa mogłaby chcieć odnowienia relacji z Brukselą. Program 500 Plus oraz obniżenie wieku emerytalnego "zrodziło pytania o sposób sfinansowania tych rozwiązań, w szczególności po znacznym spadku tempa wzrostu gospodarczego w 2016 r. do 2,7 proc., w porównaniu do oczekiwanych 3,5 proc., w dużej mierze z powodu spowolnienia inwestycji". W artykule podkreślono, iż "niejasne jest, w jakim stopniu spowolnienie to odzwierciedla obawy dotyczące działań polskiego rządu".

Wicepremier Mateusz Morawiecki ma "ambitny plan zwiększenia długoterminowego potencjału wzrostu (...) poprzez zwiększenie wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw, częściowo wymagając od zagranicznych inwestorów płacenia w Polsce większych podatków" - podkreśla "WSJ". Dziennik zastrzega, że wicepremier jest jednocześnie świadomy, iż "Polska wciąż jest w dużym stopniu zależna od zagranicznych inwestycji". W tym kontekście autor tekstu zwraca uwagę, że ważne jest przywrócenie Polsce reputacji kraju o "silnych instytucjach i przewidywalnym procesie podejmowania decyzji".

"Wizyta Merkel jest okazją dla Polski, by rozpocząć proces resetu w relacjach z UE - pisze nowojorski dziennik. - Niemcy zdecydowanie są największym inwestorem w Polsce i głównym sojusznikiem w polskich staraniach, by przekonać USA i pozostałych partnerów europejskich do przyjęcia twardego stanowiska wobec rosyjskiego rewizjonizmu w Europie Zachodniej".

Autor zaznacza jednak, że "jest mało powodów, by stwierdzić, iż Warszawa jest gotowa na ustąpienie w dwóch głównych nierozstrzygniętych kwestiach spornych", czyli relokacji uchodźców oraz "sporu z Brukselą dotyczącego praworządności" w Polsce.

Polscy "ministrowie przyznają, że rząd być może działał niezręcznie, jeśli chodzi o sposób wprowadzania zmian, ale nie zrobił nic nielegalnego lub co nie byłoby praktyką stosowaną w innych zachodnich demokracjach. Nawet niektórzy krytycy (władz w Warszawie) przyznają, że choć program rządu prowadzi do radykalnych zmian, a niektóre jego działania osłabiły mechanizmy kontroli i zachowania równowagi sił, polska demokracja wciąż ma się dobrze" - pisze dziennik.

"W każdy razie Warszawa będzie miała nadzieję, że Merkel będzie skłonna zbagatelizować obie sprawy w imię szerszych priorytetów strategicznych. A czy pozostali partnerzy z UE są do tego skłonni, to już zupełnie inna sprawa" - konkluduje korespondent "WSJ".

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat