Kaczyński przed kancelarią Tuska. "Raz na zawsze pokonać to zło"

- Ta walka nie będzie łatwa. Może trzeba będzie nie raz jeszcze tu być, albo gdzieś indziej - mówił Jarosław Kaczyński przed kancelarią premiera. Dodał, że konieczna jest mobilizacja, żeby "raz na zawsze pokonać to zło".

"Walka nie będzie łatwa". Kaczyński apelował przed kancelarią premiera
"Walka nie będzie łatwa". Kaczyński apelował przed kancelarią premiera
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
Sara Bounaoui

11.01.2024 | aktual.: 11.01.2024 21:54

Jarosław Kaczyński przemówił już po raz trzeci w czwartkowy wieczór, podczas Protestu Wolnych Polaków zorganizowanego przez PiS.

W krótkim wystąpieniu stwierdził, że wyborcy muszą się zmobilizować, aby odnieść "ostateczne zwycięstwo", i aby ten czas zwany "postkomunizmem" odszedł w niepamięć na zawsze. - Ta walka nie będzie łatwa. Może trzeba będzie nie raz jeszcze tu być, albo gdzieś indziej - mówił prezes PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nam się to udało na osiem lat, ale postaramy się przez te kolejne lata, aby następnym razem było to już stale, na zawsze. Trzeba będzie się mocno zmobilizować, aby zwyciężyć w przyszłych wyborach samorządowych, wyborach do Europarlamentu, czy także wyborach prezydenckich i raz na zawsze pokonać to zło - mówił prezes PiS przed kancelarią premiera Donalda Tuska.

Protest Wolnych Polaków. Na scenie czołowi politycy PiS

Przed Sejmem zgromadzili się w czwartek sympatycy i politycy PiS, którzy przybyli na zorganizowany przez partię Protest Wolnych Polaków. Uczestnicy mieli flagi z napisami "Solidarni z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem". Skandują hasła: "Bóg, Honor, Ojczyzna", "Wolne Media".

Na scenie przemawiali czołowi politycy PiS: Jarosław Kaczyński, Rafał Bochenek, Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek. Głos zabrały także żony zatrzymanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Organizatorzy Protestu Wolnych Polaków przekazali, że na ulice Warszawy wyszło 100, a nawet 300 tys. protestujących. Wirtualna Polska dotarła do danych warszawskiego ratusza. Różnica jest kolosalna.

"Według naszych szacunków, na podstawie monitoringu, jest 35 tysięcy uczestników" - przekazała Wirtualnej Polsce rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, Monika Beuth.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (539)