Morawiecki grzmi przed Sejmem. Zwrócił się do wyborców Trzeciej Drogi
- Miała być uśmiechnięta Polska, a mamy ten perfidny uśmiech, uśmiech nienawistny, uśmiech Jokera Tuska - mówił Mateusz Morawiecki. Były premier przemawiał przed Sejmem ze sceny podczas Protestu Wolnych Polaków, który zorganizował PiS. - Żeby przejąć wolne media, nie wahali się tych wolnych mediów zlikwidować - stwierdził Morawiecki.
Mateusz Morawiecki przed Sejmem wspomniał o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku. Po raz kolejny nazwał ich więźniami politycznymi. Stwierdził, że "siedzą w więzieniu za to, że walczyli z korupcją". - Już mamy więźniów politycznych z powrotem w Polsce. Wstyd dla Rzeczypospolitej pod takimi rządami. Chcę też powiedzieć naszym drogim kolegom, że jesteśmy z wami - stwierdził Mateusz Morawiecki w trakcie Protestu Wolnych Polaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Miała być uśmiechnięta Polska, a mamy ten perfidny uśmiech, uśmiech nienawistny, uśmiech Jokera Tuska - ocenił polityk. - Wszyscy widzą wokół siebie, co się dzieje. Żeby przejąć wolne media, nie wahali się tych wolnych mediów zlikwidować - dodał.
- Mamy demokraturę, miała być Polska przyjazna, uśmiechnięta, mamy Polskę pełną nienawiści. Miała być Europa, a jest Białoruś - stwierdził Morawiecki.
Były premier zwrócił się także bezpośrednio do wyborców Trzeciej Drogi. - Czy na pewno głosowaliście na tak rząd, który w ciągu niespełna miesiąca zaatakował sądy? Tak, sądy. Zobaczcie na rozporządzenie Bodnara. Na taki rząd, który walczy z wolnymi mediami, który chce monopolu medialnego, żeby wszystkie ważne media mówiły jednym głosem? - pytał polityk.
- Czy Trzecia Droga ma być trzecią kadencją Tuska? Czy to ma być utorowanie drogi dla tych, którzy z powrotem będą mówić: nie ma pieniędzy i nie będzie? Nie ma polityki społecznej, wyrównywania szans, a dbałość o bezpieczeństwo gdzieś tam na dalekim miejscu - ocenił Morawiecki.
Protest Wolnych Polaków. Na scenie czołowi politycy PiS
Przed Sejmem zgromadzili się w czwartek sympatycy i politycy PiS, którzy przybyli na zorganizowany przez partię Protest Wolnych Polaków. Uczestnicy mieli flagi z napisami "Solidarni z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem". Skandują hasła: "Bóg, Honor, Ojczyzna", "Wolne Media".
Na scenie przemawiali czołowi politycy PiS: Jarosław Kaczyński, Rafał Bochenek, Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek. Głos zabrały także żony zatrzymanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Organizatorzy Protestu Wolnych Polaków przekazali, że na ulice Warszawy wyszło 100, a nawet 300 tys. protestujących. Wirtualna Polska dotarła do danych warszawskiego ratusza. Różnica jest kolosalna.
"Według naszych szacunków, na podstawie monitoringu, jest 35 tysięcy uczestników" - przekazała Wirtualnej Polsce rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, Monika Beuth.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kaczyński apeluje do tłumu. "Część z państwa jedzie w stronę Radomia"