PolskaWałęsa: walczę z fałszem Radia Maryja, nie ze słuchaczami

Wałęsa: walczę z fałszem Radia Maryja, nie ze słuchaczami

Lech Wałęsa w liście otwartym do słuchaczy Radia Maryja wyjaśnił, że jego wcześniejszy list do tej rozgłośni był "protestem przeciwko szatańskiemu w swej formie sączeniu nienawiści pod drogimi dla nas wszystkich sztandarami Maryi". W liście Wałęsa podkreślił, że walczy z fałszem, "a nie z Wami, którzy audycji słuchacie".

17.02.2005 | aktual.: 24.02.2005 09:36

Były prezydent przyznał, że po swoim wystąpieniu otrzymuje wiele listów i telefonów. "Większość od ludzi zatroskanych o Kościół i wszystkich ludzi dobrej woli, którzy chcąc się modlić, trafiają w rozgłośniach o. Rydzyka na politycznych 'oszołomów' i fałszowanie historii" - napisał w liście.

Polityczni "psychole od Rydzyka"

Prezydent podkreślił, że wiara i Kościół, zawsze były dla niego bardzo ważne. "Sami chyba pamiętacie, jak mi się dostawało od różnych 'kolegów' za kapelana, za kaplice, za msze na rozpoczęcie każdego dnia prezydentury. Dzięki temu szacunkowi wobec osób duchownych wiem, jak fałszywe słowo księdza może wpływać na ludzi Kościoła. Ja walczę z tym fałszem, a nie z Wami, którzy audycji słuchacie!" - napisał Wałęsa.

Wałęsa wyjaśnił, że pisząc "psychole od Rydzyka" miał na myśli ludzi, którzy "zatruwają umysły, przerywając modlitwę i katechezę szalonymi politycznymi zagrywkami"; są to ci, którzy wygłaszają teorie o "rozkradaniu Polski, spiskach, agentach".

"To ci ustawieni, ciągle ci sami 'słuchacze', którzy swe pytania fałszywe z troską zadają. To ci, których nazwałem niesklasyfikowaną przez SB grupą agentów - zakompleksieni mąciciele i ludzie tchórzliwi. To wreszcie ci, którzy pod sztandarem Wiary uprawiają politykę i interesy, które Wierze i Kościołowi nie służą" - wyjaśnił Lech Wałęsa.

Radio milczy

Były prezydent podkreślił, że adresatami jego krytyki byli twórcy linii politycznej toruńskiej rozgłośni. "Jeśli ludzie pobożni poczuli się urażeni, to przepraszam, ale nie do Was krytykę kieruję" - napisał prezydent.

Polskiej Agencji Prasowej nie udało się uzyskać komentarza Radia Maryja.

W czasie weekendu Lech Wałęsa skrytykował w liście do rozgłośni sposób "uprawiania polityki" przez tę stację. W poniedziałkowej rozmowie z PAP były prezydent wyraził przekonanie, że ludzie wierzący powinni zmusić rozgłośnię do zmiany "formatu".

Pierwszy list powstał po sobotniej audycji, której gościem był Krzysztof Wyszkowski, były sekretarz redakcji w "Tygodniku Solidarność". "Na całym świecie, podczas mych rozmów z Rodakami będę ostrzegał przed Wami, nazywając Was 'grupą psycholi od Rydzyka', będę zniechęcał do nabierania się na wasze mądrości i fatalistyczne teorie" - przestrzegł wtedy Wałęsa twórców linii programowej Radia Maryja.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)