Trwa ładowanie...

Wałęsa: tragedia w Łodzi to poważny test dla Polski

Jak to dobrze, że ktoś wymyślił demokrację. Bo przecież ona polega na walce
każdego z każdym w żelaznych granicach prawa. Bez niej ta walka i normalna
różnica zdań przenosi się na ulice i walkę nie na siłę argumentów, a na
argumenty siły. Nawet tragedia z Łodzi nie może tego przysłonić, bo będzie
jeszcze gorzej. Apeluję o spokój, rozwagę i normalną demokrację, w której
trzeba się różnić.

Wałęsa: tragedia w Łodzi to poważny test dla PolskiŹródło: PAP
d3ejk86
d3ejk86

Demokracja to sposób na wymianę zdań, nawet ostrą, na krytykę, zasłużoną, czasem mniej. Nie można przyjąć stwierdzeń głoszonych wczoraj, że teraz, jeśli ktoś krytykuje i się nie zgadza, to od razu zachęca do mordu politycznego. To nieodpowiedzialne, bo oznacza, że wszystkie emocje muszą przenosić się na ulice, do bezpośredniej konfrontacji. Może o to chodzi, może to wtedy wzrosną notowania niektórych ugrupowań? Co gorsze, dzisiaj słyszę, że lider PiS chce też zamykać audycje w mediach. Powiedział, że trzeba zdjąć jeden program satyryczny w prywatnej telewizji, bo tam się atakuje PiS. I powiedział też, że – cytuję – trzeba „eliminować” tych, którzy tak się wypowiadają na antenie!

W czasach mojej prezydentury zaciskałem zęby i znosiłem nawet palenie kukły. Czy to nie było podżeganie do „eliminacji”? Zaciskałem zęby i mówiłem sobie w duchu, że ten pierwszy etap rodzącej się bólu demokracji trzeba przetrwać, spojrzeć do przodu. Bo taka jest też demokracja. Dopóki ktoś nie łamie prawa.

Ludzie zawsze będą się różnić, politycy też. O to walczyliśmy. Zgoda i cisza była w PRL. Dlatego taka narzucona zgoda musiała pęknąć wybuchem społecznym na ulicach, w zakładach pracy. Dziś konflikt i ostra dyskusja nie musi wylewać się na ulice, bo właśnie jest demokracja. Możemy się pięknie różnić. A nawet nie tak ładnie, a skutecznie, jeśli dobro Polski i obywateli tego wymaga.

Tragedia w Łodzi to poważny test dla Polski, dla polskiej klasy politycznej. Dla demokracji. Nawet, jeśli wiemy, że w nawet najlepiej rozwiniętych demokracjach zdarzały się zamachy, akty terroru, ataki szaleńców. Test powagi i odpowiedzialności zamiast wykorzystywania tej śmierci dla celów politycznych. A demokracji nie odmawiajmy jej praw. Nic nie da, jeśli teraz na siłę i sztucznie będziemy się jednać i podawać zaciśniętą dłoń do tego pojednania. Różnić się musimy, ale róbmy to mądrzej, bez gry tragediami, nieszczęściem ludzkim. I nie dajmy się sprowokować nawet najbardziej niepoważnym oskarżaniom i pomysłom.

Lech Wałęsa specjalnie dla Wirtualnej Polski

d3ejk86
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ejk86
Więcej tematów