Rozzłościł Rosjan. Zacharowa odpowiada Wałęsie
Lech Wałęsa udzielił wywiadu francuskim mediom. - Zachód, pomagając Ukrainie, powinien pójść dalej i "wyzwolić Rosję" - stwierdził były prezydent, co wywołało w Rosji falę krytyki pod jego adresem.
- Nawet jeśli Ukraina wygra tę wojnę, za pięć lat będziemy mieli to samo, za dziesięć lat pojawi się kolejny Putin - stwierdził Lech Wałęsa w rozmowie z francuską gazetą "Le Figaro". Zdaniem byłego prezydenta Zachód powinien dążyć do wymiany reżimu na Kremlu lub do zorganizowania "powstania narodów". Jeśli tak się nie stanie, według Wałęsy Rosja wciąż będzie imperialna.
Były prezydent powiedział też, że "przez Rosję zaanektowanych zostało 60 narodów". - Populacja Rosji nie powinna przekraczać 50 milionów - ocenił Wałęsa.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Rosjanie odpowiadają Wałęsie
Słowa Wałęsy rozwścieczyły Rosjan. Skomentowała je m.in. rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. "Laureat Pokojowej Nagrody Nobla, były prezydent Polski Lech Wałęsa, wezwał do zredukowania Rosji do 50 mln ludzi. Uważa, że aby osiągnąć bezpieczeństwo na świecie, Rosja musi zostać »rozczłonkowana«" - napisała na Telegramie.
"Argumenty w stylu maniaka, ukraińskiego nacjonalisty Czikatiło, który między fizyczną redukcją populacji a jedzeniem rozczłonkowanych marzył o »życiu jak w Polsce«" - stwierdziła, nawiązując do Andriej Czikatiły, seryjnego mordercy.
Rosjanie byli na "zapleczu". Sytuacja na froncie diametralnie się zmieniła
Leonid Słucki, który w Dumie przewodniczy komisji ds. międzynarodowych, nazwał słowa Wałęsy "schizofrenicznymi bzdurami".
Słucki stwierdził, że Warszawa "powinna porzucić »schizofreniczne bzdury« o słabnącej Rosji na wzór ZSRR czy Jugosławii i zastanowić się nad konsekwencjami antyrosyjskiej polityki, która może doprowadzić do niepokojów społecznych w warunkach gwałtownie rosnących cen paliw" - podsumowuje agencja RIA Nowosti.
Źródło: rp.pl, lefigaro.fr
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski