Wałęsa o "Bolku": Zgłaszam to do prokuratury
Lech Wałęsa zapowiedział, że będzie bronił swojego imienia w związku z oskarżeniami odnośnie jego współpracy z SB. Na Twitterze zapowiedział, że ma zamiar przekazać sprawę do prokuratury.
Były prezydent opublikował w niedzielę post w mediach społecznościowych, w którym wraca do sprawy TW „Bolka”. Laureat nagrody Nobla broni się, że gen. Czesław Kiszczak nie mógł posiadać teczki, która dowodzi, że Wałęsa był "Bolkiem". Ma o tym świadczyć przesłuchanie generała w IPN.
"Należy porządnie jeszcze raz przesłuchać Panią Kiszczakową i grafologicznie SPRAWDZIĆ, KTO NAPISAŁ LIST PRZEWODNI I PRZYGOTOWAŁ TĄ PROWOKACJĘ" – czytamy na Twitterze. Eks-lider Solidarności dodał, że wie kto za tym stoi i wkrótce przekaże wszystkie informacje prokuraturze.
Na koniec Wałęsa dodał, że sprawę może wyjaśnić jeszcze ktoś z otoczenia wdowy po gen. Kiszczaku. Chodzi o dokumenty, które Maria Kiszczak chciała sprzedać Instytutowi Pamięci Narodowej w lutym 2016 roku.
Źródło: Twitter