Wałęsa kontratakuje: czekam na Guzikiewicza. Zobaczymy, kto będzie wyniesiony

- Czekam na Guzikiewicza. Z przyjemnością spotkam się i zobaczymy, kto będzie wyniesiony – powiedział były prezydent w odpowiedzi na groźbę wiceprzewodniczącego "Solidarności" w Stoczni Gdańskiej. Karol Guzikiewicz stwierdził, że stoczniowy wyniosą Wałęsę z Krakowskiego Przedmieścia.

Lech Wałęsa
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Kmiecinski
Adam Przegaliński

- Jestem pokojowo nastawiony i wiem, że w Polsce jest policja. Jeśli ktoś podobny do (Karola) Guzikiewicza podniesie rękę, to będzie miał problem. Z przyjemnością się z nim spotkam i zobaczymy, kto będzie wyniesiony. Czekamy, niech mnie wyniesie, a ja postaram się jego wynieść - powiedział Polsat News były prezydent Lech Wałęsa, który zapowiedział swoją obecność na kontrmanifestacji w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. To jego reakcja na zarzuty policji dla działacza opozycji czasów PRL Władysława Frasyniuka.

Zobacz też: Koszt zabezpieczenia miesięcznic smoleńskich do 2020 r.

- Chcemy spojrzeć w twarz Lechowi Wałęsie. Do tej pory nie przeprosił tych, na których donosił. To skandal, że chce protestować na Krakowskim Przedmieściu ramię w ramię z KOD, ekipą związaną z SB, z ich potomkami – powiedział WP Karol Guzikiewicz wiceprzewodniczący "Solidarności" w Stoczni Gdańskiej. - To nie policja wyniesie go z Krakowskiego Przedmieścia, a stoczniowcy - dodał.

O swojej obecności na kontrmanifestacji Wałęsa powiedział, że "może to będzie jak sygnał z Aurory". - Jeśli będzie milion ludzi, to pomożemy zejść tej władzy. A jak nie będzie miliona, to nie ma co ponosić kosztów - dodał.

Zapytany, czy jeśli na kontrmanifestacji nie pojawi się milion osób, to odpuści, odpowiedział: "nie odpuszczam, ale nie będzie można podjąć żadnych większych decyzji".

Wymiana ciosów dwóch działaczy "S" zdaje się nie mieć końca. "Lech Wałęsa chce wyprowadzić swoich przyjaciół z SB na ulicę, by obalić nasz demokratyczny rząd. Nasza manifestacja będzie poparciem dla prezydenta, premier Szydło i Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli nie jesteś "Bolkiem", to w poniedziałek złóż wniosek o autolustrację i odwołaj swój udział 10 lipca" - apeluje w mailu wysłanym do WP Guzikiewicz.

Wybrane dla Ciebie
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu