Miał walczyć z korupcją. Sam przyjmował łapówki
Rosyjskie służby aresztowały Dmitrija Muryszowa - szefa Wydziału Antykorupcyjnego rosyjskiej Federalnej Służby Celnej. Mężczyźnie zarzuca się przyjmowania łapówek. Jak na ironię, zatrzymania dokonano 9 grudnia - w Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Korupcji.
Według śledczych Muryszow przyjął łapówki o łącznej wartości kilkudziesięciu milionów rubli, które - jak przekazano - miały być wpłacane przez "niezidentyfikowane zagraniczne podmioty gospodarcze", zajmujące się sprowadzaniem towarów do Rosji.
Urzędnika obciążyły zeznania, jakie złożyło dwóch jego byłych podwładnych. Opowiedzieli oni służbom nie tylko o łapówkach, które Muryszow już przyjął, ale także o tych, które rzekomo dopiero miał otrzymać.
Oskarżony nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Utrzymuje, że są bezpodstawne. Przypominał też, że dotąd cieszył się nienaganną opinią i nikt nie wyrażał wątpliwości wobec standardów jego pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Muryszow trafił na razie do aresztu. O jego przyszłości zdecyduje teraz rosyjski sąd.
Wiceszefowa Parlamentu Europejskiego podejrzana o korupcję
Kłopoty w związku z podejrzeniami o korupcję ma też Eva Kaili, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego. Jak przekazała agencja agencja AFP, w piątek Greczynka została wezwana na przesłuchanie.
Z informacji agencji AFP wynika, że w sprawie, w którą zamieszana jest Eva Kaili, zatrzymano cztery inne osoby, w tym partnera eurodeputowanej.
Śledztwo prowadzone jest w związku z korupcją, w którą zamieszane mają być też władze Kataru.
Przeczytaj też:
Źródło: NEXTA/euroweeklynews.com/WP Wiadomości