Wakacyjne kurorty toną w śmieciach. Urzędnicy znaleźli sposób?

Rozpoczęły się wakacje, więc Polacy tłumnie ruszyli do popularnych miejscowości turystycznych. Turyści nad morzem, czy w górach, to nie tylko zarobek dla lokalnych przedsiębiorców, ale też problem dla miejscowych władz, bo razem z turystami pojawiają się góry śmieci.

Śmieci na plaży w PobierowieŚmieci na plaży w Pobierowie
Źródło zdjęć: © PAP
Arkadiusz Grochot

Nadmorskie kurorty muszą zmagać się z dużą ilością śmieci na plażach. - Mamy bardzo dużo odpadów szklanych, tylko do końca maja zebraliśmy ich z gdyńskich plaż 24 tony - mówi w rozmowie ze stacją Polsat News Paweł Brutel z Gdyńskiego Centrum Sportu.

Tylko na plaży Gdynia Śródmieście jest 100 koszy, a na wszystkich miejskich plażach niemal pół tysiąca. - Będziemy kierować do mieszkańców i naszych gości taką kampanię: "zabierz śmieci ze sobą, staraj się zgnieść butelkę plastikową i wyrzucaj śmieci do pustych pojemników" - przekazuje Brutel.

W Gdańsku do zabierania ze sobą śmieci próbują zachęcić akcją, zgodnie z którą za uzbieranie worka odpadów można za darmo wypożyczyć wodny sprzęt. - Niestety wciąż nie jest to problem, aby w dwie godziny uzbierać worek śmieci, bo jest dosyć brudno - podsumował Michał Faran z Gdańskiego Ośrodka Sportu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy uwielbiają ten kierunek. "Zatrzęsienie naszych rodaków"

Zabierz śmieci do domu

Śmieci to nie tylko problem nadmorskich kurortów. Często turyści zostawiają śmieci w górach, mimo tego, że w wielu miejscach, choćby przy schroniskach, widać kosze i zgniatarki do butelek. Niektóre parki narodowe zachęcają też turystów do tego, żeby ci zabierali śmieci ze sobą do domu.

- Od kilku lat staramy się sukcesywnie usuwać kosze z wyższych partii gór - twierdzi Monika Rusztecka-Rodziewic z Karkonoskiego Parku Narodowego.

Opróżnianie pojemników może bowiem pochłonąć znaczną część budżetu. - Wyobraźmy sobie co można kupić za pół miliona złotych. Te pieniądze są niestety przeznaczane na sprzątanie parku po turystach - wyjaśniła przedstawicielka parku.

Śmieci to także problem w miastach. Kilka tygodni temu w Krakowie otwarto kąpielisko na Zakrzówku. Po kilku dniach Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie zamieścił zdjęcia pokazujące, jak to miejsce wygląda po weekendzie. "Tu nie chodzi o ilość koszy, o częstotliwość ich opróżniania, a o to, żeby po prostu nie śmiecić. Zabrać ze sobą to, co się przyniosło. W takich okolicznościach zakaz jedzenia i picia na pomostach nie powinien dziwić. Często te wszystkie śmieci lądują w wodzie" - pisze miejska spółka.

źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji