W wirze zakupów zgubiła dziecko
Mam 4 latka, jestem z Wasilewa. Przyjechałem z mamą, siostrzyczką i babcią na zakupy... Byłem w sklepie gdzie było dużo zabawek... Zgubiłem się... - takie słowa usłyszeli od wystraszonego dziecka policjanci patrolujący ulice Sokołowa Podlaskiego.
O zdarzeniu poinformowali patrol przechodnie, których malec zaczepiał w poszukiwaniu swojej mamy. Po krótkiej rozmowie policjanci uzyskali od niego najważniejsze informacje. Powiedział, że ma 4 latka i jest z Wasilewa (gm. Repki). Przyjechał z mamą, siostrzyczką i babcią na zakupy. Pamiętał, że był w sklepie, gdzie było dużo zabawek.
W pewnym momencie policjanci zauważyli wychodzącą ze sklepu kobietę. Kiedy ta dostrzegła funkcjonariuszy, natychmiast do nich podeszła. Jak się okazało, chciała zgłosić zaginiecie 4-letniego synka. (mg)