W Tatrach i na Podhalu zapowiada się chłodny i mokry weekend
W Tatrach i na Podhalu zapowiada się
chłodny i deszczowy weekend. Po południu i w nocy opady
mają być silne, w sobotę osłabną. Warunki do uprawiania
turystyki są trudne. Po ostatnich opadach w górach leży sporo
śniegu, obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
W piątek w południe termometry na Kasprowym Wierchu wskazywały 2 stopnie mrozu, padał śnieg, wiatr dochodzący w porywach do 72 km/h powodował zamieć. Mgła ograniczała widoczność do 30 metrów. W Zakopanem było pochmurno, chwilami mżył deszcz, termometry wskazywały 7 stopni ciepła.
Na Kasprowym Wierchu leży średnio 41 cm śniegu, nad Morskim Okiem 8 cm, na Hali Gąsienicowej - 27 cm, a w Dolinie Pięciu Stawów średnia pokrywa śnieżna ma 64 cm.
Według synoptyków IMiGW, w sobotę w regionie zachmurzenie będzie duże z lokalnymi przejaśnieniami. Miejscami wystąpią opady deszczu z możliwością burz. Na Podhalu termometry wskażą od 11 do 14 stopni ciepła, a wysoko w Tatrach - plus 3 stopnie. (mg)