W Szanghaju zamknięto 244 kawiarnie internetowe

Po Pekinie, w środę dostęp do sieci internetowej utraciła część internautów w Szanghaju.

Jak podano w tym głównym centrum gospodarczym Chin, z powodu zagrożenia pożarem i braku zabezpieczeń przeciwpożarowych, władze miejskie zadecydowały o zamknięciu 244 kawiarni internetowych. Postanowienie - jak wyjaśniono - jest wynikiem inspekcji, przeprowadzonej w około 1300 licencjonowanych szanghajskich kawiarniach internetowych.

Na początku czerwca w pożarze w zatłoczonej kawiarence internetowej w północnej części Pekinu, tuż obok głównego stołecznego uniwersytetu, zginęły 24 osoby a 13 zostało poważnie rannych. Głównie byli to studenci, korzystający z niższych taryf w godzinach nocnych. Tragiczny w skutkach pożar wywołali dwaj kilkunastoletni chłopcy, ponieważ personel nie pozwalał im tam surfować po cyberprzestrzeni.

Władze wykorzystały tragedię jako pretekst do zamknięcia większości kawiarni internetowych w stolicy. W samym Pekinie działało ich ponad 2,4 tysiąca, w większości bez zezwoleń. Zapowiedziano już, że licencję na prowadzenie działalności odzyska nie więcej niż około dwustu. Po pożarze wiceburmistrz Pekinu Liu Zhihua nazwał zresztą kawiarnie internetowe "opium dla dzieciaków".

W Szanghaju przez czas trwania inspekcji przeciwpożarowej większość kawiarni pozostawała otwarta i prawdopodobnie - z wyjątkiem 244 zakwestionowanych - nadal prowadzić będą działalność.

W Chinach z Internetu korzystają ponad 33 miliony ludzi. Kawiarnie internetowe - zwane tu "wang-ba" - "sieciowymi barami" - zyskały ogromną popularność, przede wszystkim wśród młodych ludzi, których nie stać na posiadanie własnego komputera i połączenia z siecią.

Wybrane dla Ciebie
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc
Notowania Trumpa lecą w dół. Tak fatalnych ocen jeszcze nie było
Notowania Trumpa lecą w dół. Tak fatalnych ocen jeszcze nie było
Szef KOWR spotykał się z założycielem Dawtony. Hołownia unika przesłuchania [SKRÓT DNIA]
Szef KOWR spotykał się z założycielem Dawtony. Hołownia unika przesłuchania [SKRÓT DNIA]
Ukraina odzyskuje kolejne tereny. Syrski mówi o postępach
Ukraina odzyskuje kolejne tereny. Syrski mówi o postępach
"Tak skończy każdy". Tusk pokazał szczątki rosyjskich dronów
"Tak skończy każdy". Tusk pokazał szczątki rosyjskich dronów
Auto stanęło w płomieniach w Gliwicach. Policja ma nagranie
Auto stanęło w płomieniach w Gliwicach. Policja ma nagranie