W studiu zrobiło się gorąco. "Proszę nie kłamać"
27 kwietnia PiS planuje europejską konwencję przedwyborczą. Jak będzie wyglądać kampania? - Jestem w sztabie wojewódzkim. Kampanijne struktury wojewódzkie będą takie same, jak na wybory samorządowe. Co do kongresu 27 kwietnia, to jest to wydarzenie, które miałem organizować i które było przekładane. (...) Ten kongres miał być w marcu. Ponieważ tematyka jest europejska, to z organizatorami uznaliśmy, że nie zrobimy go w kampanii samorządowej - mówił Przemysław Czarnek w programie "Tłit". Przypomniał również, że 10 maja czeka nas uliczna demonstracja, którą organizuje PiS. A czy partia Jarosława Kaczyńskiego będzie współpracować z ugrupowaniem Bosaka i Mentzena? - Konfederacja (...) jest partią polityczną, z którą z chęcią współpracujemy. Jeżeli chodzi o kwestie niepodległościowe, to nie ma między nami różnicy. Różnią nas metody. Będą tam ludzie z rozmaitych sił politycznych i organizacji pozarządowych, które chcą uczestniczyć w tym kongresie. On będzie wielkim czerwonym światłem dla sił brukselskich, które chcą zrobić z Unii superpaństwo pod wodzą niemiecką - dodał. Michał Wróblewski pytał też, czy wśród organizatorów będą organizacje korzystające w programu "willa plus". Polityk PiS mówił, że nie będą to sklepy "dla fetyszystów", które dostają dofinansowania z Warszawy. Doszło do ostrej wymiany zdań. - Jeżeli jakikolwiek podmiot zobowiązał się do działalności edukacyjnej na danej nieruchomości przez kolejne 15 lat i tej działalności nie wykonuje, to minister może zażądać zwrotu środków, które są zabezpieczone hipoteką i wekslem. Kwestia zabezpieczenia jest stuprocentowa. Proszę nie kłamać - skwitował oburzony.