W sobotę pogrzeb Kamilka. Apel do żałobników
8-letni Kamilek z Częstochowy ostatnie tygodnie życia spędził w śpiączce. W poniedziałek chłopiec zmarł, a w sobotę odbędzie się jego pogrzeb. Będzie pochowany w grobie swojej babci. Organizator pogrzebu ma apel do osób chcących uczcić pamięć chłopca.
Cała Polska żyje tragiczną historią 8-letniego Kamilka - chłopca, który zmarł po ponadmiesięcznej śpiączce w szpitalu. Dziecko trafiło tam po skatowaniu przez ojczyma, Dawida B. Mężczyzna wrzucił chłopca na rozgrzany piec oraz polewał go wrzątkiem. Kamilek trafił do szpitala cały w oparzeniach, miał ostrą niewydolność oddechową. Chłopiec zmarł w poniedziałek 8 maja.
Pogrzeb 8-letniego Kamilka
W sobotę 13 maja odbędzie się pogrzeb chłopca. Kamilek zostanie pochowany na Cmentarzu Kule w Częstochowie. Jak podaje "Fakt", spocznie w grobie, w którym leży jego babcia - matka biologicznego ojca.
Organizacją pogrzebu zajął się Piotr Kucharczyk, który zaoferował pomoc rodzinie zmarłego chłopca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcą kary śmierci. Prof. Łętowska: "Trwa licytacja na oburzenie"
Mężczyzna zaapelował o o przyniesienie na pogrzeb kolorowych balonów z helem. Miały zostać przewiezione do placówki opiekuńczej, w której znajduje się obecnie brat nieżyjącego 8-latka. Na prośbę rodziny Kamilka wystosował inny apel.
"Najbliżsi Kamilka proszą o jedną białą różę i jedną lampkę od osób, które chcą coś podarować, zamiast misiów i zabawek. Uczcijmy godnie pamięć Kamilka i zastosujmy się do prośby bliskich chłopca" - napisał Piotr Kucharczyk w mediach społecznościowych.
Dawidem B. zajmuje się gdańska prokuratura. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie za doprowadzenie do śmierci Kamilka.
Matka zmarłego chłopca, Magdalena B., może stracić prawo do opieki nad pozostałą piątką swoich dzieci.
Źródło: "Fakt"