W Senacie o Polonii
Senat rozpoczął wtorkowe uroczyste posiedzenie poświęcone polityce państwa wobec Polonii i Polaków za granicą. Marszałek Senatu Longin Pastusiak przed rozpoczęciem posiedzenia wręczył
ordery działaczom polonijnym: Rajmundowi Piotrowskiemu,
Leszkowi Talko i Władysławowi Zachariasiewiczowi.
30.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zdaniem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, troska o Polonię powinna być zbiorowym obowiązkiem Polaków.
Parafrazując słowa poety - troska o Polonię powinna być naszym wielkim zbiorowym obowiązkiem. Żaden kraj nie ma tak licznej diaspory. Zakłada się, że nie ma państwa na świecie, gdzie by nie było Polaków - zapowiedział Kwaśniewski we wtorek podczas uroczystego posiedzenia Senatu.
Przypomniał, że każda migracja i opuszczenie ojczyzny to dramat człowieka i poszukiwanie nadziei. Szczególnie boleśnie wspominamy ostatnie fale migracyjne. Z lat 50. po 1968 roku oraz po wprowadzeniu stanu wojennego - mówił prezydent.
Podkreślił, że wie czego Polacy za granicą oczekują: przyjaznych regulacji prawnych, nieograniczonej możliwości kontaktów z ojczyzną, rozwiązania kwestii dotyczących obywatelstwa.
W posiedzeniu Senatu oprócz prezydenta uczestniczą m.in. marszałkowie: Sejmu - Marek Borowski i Senatu - Longin Pastusiak, przedstawiciele rządu oraz prymas Polski kardynał Józef Glemp.
Wśród zaproszonych na uroczystość gości są także przedstawiciele Polonii z różnych stron świata, m.in. przewodniczący Rady Polonii Świata Marek Malicki i prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Edward Moskal.
Ojczyznę mamy jedną i jeden tworzymy naród. Mimo że losy historii rozrzuciły nas po świecie, tworzymy wspólnotę - powiedział we wtorek Pastusiak otwierając posiedzenie Senatu.
Dodał, że w przeszłości różnie wyglądały stosunki państwa polskiego z rodakami za granicą. W 1989 r. w naszych relacjach dużo zmieniło się na lepsze, ale wciąż jest to stan, który jeszcze nie zadowala - powiedział marszałek Senatu.
W imieniu senatorów i swoim zapewniam, że uczynimy wszystko, ażeby dzisiejsza debata nie zakończyła się tylko ładnie brzmiącą uchwałą, lecz aby obiecujące słowa przerodziły się w czyny - powiedział Pastusiak. Dodał, że o dobrej woli i życzliwości wobec Polonii świadczy obecność na uroczystości najwyższych władz Rzeczypospolitej Polski.
Chciałbym, aby ta sesja spełniła rolę mostu pojednania, dzięki któremu relacje Polonii z Ojczyzna będą partnerskie i usatysfakcjonują obie strony - zapewnił marszałek Senatu.
W jego opinii, mankamentem dotychczasowych stosunków z Polonią jest brak wyraźnie określonego krajowego ośrodka władzy posiadającego stosowne kompetencje do rozwiązywania problemów Polaków za granicą.
Jeżeli chcemy, by ta debata doprowadziła do przełomu w polityce państwa polskiego wobec Polonii, powinniśmy zmiany rozpocząć od utworzenia ośrodka koordynacji działalności polonijnej prowadzonej przez urzędy państwowe i organizacje pozarządowe - powiedział Pastusiak.(iza)