W Sejmie powstał "zespół przyjaciół drzew". Posłanka tłumaczy
W Sejmie powstał Parlamentarny Zespół Przyjaciół Drzew. Pomysł był wykpiwany m.in. przez polityków powiązanych z Konfederacją. - Ta nazwa jest nazwą zaskakującą, ale potrzebujemy trochę odbrązowić tę debatę, zwłaszcza związaną z ochroną środowiska, wyjść z dyskursu eksperckiego - mówiła w programie "Tłit" posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek. Zaznaczyła, że zespół jest kontynuacją społecznej inicjatywy z Dolnego Śląska, dotyczącej standardów ochrony drzew w miastach. - Myślę, że gdybyśmy naprawdę dbali bardziej o środowisko naturalne i nasze miasta byłyby bardziej zielone, to naprawdę wszystkim nam żyłoby się lepiej, także posłom Konfederacji - stwierdziła. Polityczka zaznaczyła, że zespół będzie badał m.in. kwestie godzenia ochrony istniejącej zieleni w miastach z nowymi inwestycjami. - W Krakowie i wielu miastach to duży problem. Te standardy ochrony zieleni mają czasami bardzo niski poziom, a niekiedy nie ma realnego nadzoru przyrodniczego - mówiła.