W rządzie podczas kampanii trzy bloki wyborcze
W rządzie Jerzego Buzka w okresie kampanii wyborczej będą najprawdopodobniej zasiadać przedstawiciele aż trzech konkurujących ze sobą bloków wyborczych.
Według szefa Gabinetu Politycznego premiera Teresy Kamińskiej, szef rządu będzie oczekiwał od ministrów, by ich zaangażowanie wyborcze nie wpłynęło na pracę w rządzie. Nie będzie jednak żądał, by np. nie wchodzili w skład komitetów wyborczych.
W rządzie zasiadają przede wszystkim przedstawiciele komitetu wyborczego Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy. Ministrem nauki i przewodniczącym KBN jest szef tego komitetu Andrzej Wiszniewski. Z komitetem AWSP związany jest sam premier, a także wicepremierzy Janusz Steinhoff i Longin Komołowski, minister edukacji Edmund Wittbrodt, minister rozwoju regionalnego Jerzy Kropiwnicki, minister środowiska Antoni Tokarczuk, szef MSWiA Marek Biernacki, minister transportu Jerzy Widzyk, minister zdrowia Grzegorz Opala.
Trzech ministrów można wiązać z komitetem wyborczym "Prawo i Sprawiedliwość", skupiającym ugrupowanie braci Kaczyńskich pod tą samą nazwą, a także Przymierze Prawicy. Minister sprawiedliwości Lech Kaczyński ma być nawet szefem tego komitetu, związani z nim są także minister kultury i lider PP Kazimierz Ujazdowski oraz minister łączności Tomasz Szyszko.
Dwóch ministrów konstytucyjnych, a także kilku wiceministrów i szefów urzędów centralnych związanych jest z Platformą Obywatelską. Są to minister obrony Bronisław Komorowski, minister rolnictwa Artur Balazs, a także m.in. sekretarz KIE Jacek Saryusz-Wolski, wiceministrowie kultury i skarbu Arkadiusz Rybicki i Jacek Ambroziak. (an)