ŚwiatW Rosji rośnie poparcie dla Putina. Ten sondaż mówi wiele

W Rosji rośnie poparcie dla Putina. Ten sondaż mówi wiele

Rosja. Rośnie poparcie dla Putina, Miszustina i rządu
Rosja. Rośnie poparcie dla Putina, Miszustina i rządu
Źródło zdjęć: © East News | Pool Sputnik Kremlin
Arkadiusz Jastrzębski
31.03.2022 06:38, aktualizacja: 31.03.2022 06:54

W ciągu miesiąca wojny poparcie Rosjan dla Władimira Putina wzrosło o 12 pkt. proc. Politykę dyktatora z Kremla popiera 83 proc. mieszkańców jego kraju - wynika z najnowszego sondażu niezależnego centrum badawczego Levada.

"Sondaż niezależnego centrum Levada dużo mówi o kondycji rosyjskiego społeczeństwa" - komentuje wyniki badania Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Poparcie dla Putina wynosi pod koniec marca 83 proc. To o 12 pkt. proc. więcej niż w sondażu centrum badawczego sprzed miesiąca.

Atak na Ukrainę poprawił również wynik premiera Rosji Michaiła Miszustina. Teraz już 71 proc. ankietowanych Rosjan popiera jego działania, przy 60 proc. miesiąc wcześniej. To oznacza wzrost o 11 pkt. proc.

Wzrosło też poparcie dla działań całego rosyjskiego rządu. Pod koniec lutego wynosiło 55 proc., a teraz 70 proc. To o 15 pkt. proc. więcej niż pod koniec lutego.

Wojna w Ukrainie. "Sprawy w Rosji idą w dobrym kierunku"

Z sondażu Levady (opublikowanego 30 marca) wynika, że ponad miesiąc wojny z Ukrainą, ale też sankcje rządów państw Zachodu nie są dla Rosjan czymś, co może niepokoić.

Aż 69 proc. ankietowanych uważa, że sprawy w kraju idą w dobrą stronę. W tym przypadku wzrost akceptacji dla takiej opinii w ciągu miesiąca wyniósł 17 pkt. proc.

Wojna w Ukrainie. 36. dzień rosyjskiej inwazji

Ukraiński sztab generalny donosi, że Moskwa przygotowuje w okupowanym Chersoniu "referendum", które ma doprowadzić do utworzenia na tym obszarze prorosyjskiej, separatystycznej "republiki ludowej".

300-tysięczny Chersoń jest strategicznie ważnym ośrodkiem na południu Ukrainy i jedynym miastem-stolicą obwodu, które zostało zajęte przez wojska rosyjskie.

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także