W Poznaniu protestowali cukrownicy z całego kraju
Około 400 cukrowników z całej Polski protestowało w środę przed Bankiem Rozwoju Cukrownictwa, domagając się szybkiej prywatyzacji kilkunastu upadających cukrowni.
06.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Demonstranci krytykowali pomysł utworzenia spółki Polski Cukier ze wszystkich nie sprywatyzowanych dotąd cukrowni.
Należy sprzedać 51% akcji upadających cukrowni zachodnim koncernom, które już dawno złożyły oferty kupna. Reszta cukrowni, która znajduje się w dobrej kondycji ekonomicznej, powinna utworzyć spółkę Polski Cukier - powiedział Włodzimierz Cichocki z Cukrowni Gniezno.
Zdaniem protestujących cukrowników, Ministerstwo Skarbu jest sparaliżowane działalnością polityków i dlatego nie podejmuje decyzji o sprzedaży upadających cukrowni zachodnim spółkom.
Polski Cukier na dzień dzisiejszy nic nie oferuje plantatorom. Chce zaciągnąć kredyty w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju. Dlatego nie rozumiem czemu wmawia się wszystkim, że powołanie spółki Polski Cukier to interes Polaków - mówił Ciechocki.
W demonstracji wzięli udział plantatorzy i cukrownicy z 20 cukrowni z Wielkopolski, Pomorza i Dolnego Śląska.
Protestowali także okupujący od 21 maja siedzibę Poznańsko-Pomorskiej Spółki Cukrowej w Poznaniu. Okupuje ją około 20 plantatorów i pracowników cukrowni z grupy kalisko-konińskiej. Domagają się natychmiastowej sprzedaży stojących na skraju bankructwa cukrowni niemiecko-francuskiej spółce Pfeifer und Langen.(jd)