W Polsce z wolnością coraz gorzej. Mówią o "trzymaniu na smyczy"
Amerykańska organizacja Freedom House w najnowszym raporcie o wolności stwierdza, że ta zmalała w Polsce, a "media publiczne oczerniają opozycję tak jak na Węgrzech".
Freedom House określająca się jako "pozapartyjna organizacja non-profit", która jest "wyraźnym głosem na rzecz demokracji i wolności na całym świecie" wydała raport, w którym wypadamy gorzej niż jeszcze rok temu. Zdaniem autorów, nie różnimy się niczym od Węgier – zarówno tam, jak i tu rządzą populiści, "którzy nadal wykorzeniają instytucje demokratyczne i zastraszają krytycznych przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego". A na tym nie koniec.
W dalszej części raportu można przeczytać, że PiS "bierze na smycz" organizacje pozarządowe oraz "nie szczędzi wysiłków, by poddać sądownictwo kontroli polityków". Z kolei publiczne media, również jak na Węgrzech, "oczerniają opozycję". Mimo że Freedom House wciąż uważa Polskę za wolny kraj, to po raz kolejny odbierają nam "punkty wolności". Jeszcze w 2015 r. było ich 93, w 2017 r. już 89, teraz mamy 84 punkty. Tyle samo dostała Mongolia, jeden punkt więcej ma USA z Donaldem Trumpem na czele.