Nowy Jork, USA
Stany Zjednoczone wyraziły dezaprobatę wobec wyroku dwóch lat więzienia dla artystek z rosyjskiego zespołu Pussy Riot. Departament stanu zaapelował do władz Rosji o ponowne zbadanie sprawy.
Rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland wyraziła zaniepokojenie wyrokiem moskiewskiego sądu. Jej zdaniem, kara dwóch lata więzienia dla kobiet z Pussy Riot jest nieproporcjonalna i ma niepożądany negatywny wpływa na prawo do wolności wypowiedzi.
- Wzywamy rosyjskie władze do ponownej analizy całej sprawy, tak by wolność słowa została uszanowana - stwierdziła Nuland.
W Stanach Zjednoczonych wyrok, jaki wydał rosyjski sąd, byłby niemożliwy. Wolność wypowiedzi jest w USA bardzo szeroka i nawet „mowa nienawiści” jest chroniona przez konstytucję.
W Stanach Zjednoczonych niewyobrażalne jest karanie za obrazę uczuć religijnych czy krytykę władzy. Sąd Najwyższy USA wielokrotnie stwierdzał, że wyrażanie poglądów nawet w skrajny sposób służy debacie publicznej.