RegionalneWarszawaW Norblinie powstanie jednak centrum handlowe!

W Norblinie powstanie jednak centrum handlowe!

Spółka Art Norblin, właściciel terenu dawnej fabryki Norblina, otrzymała właśnie pozwolenie na budowę "projektu wielofunkcyjnego" przy ul. Żelaznej 51/53

W Norblinie powstanie jednak centrum handlowe!

Zakłady Norblina (pierwotnie Zakład Platerniczy Norblinów) zajmują dwa hektary terenu pomiędzy Żelazną, Prostą oraz Życką. Na ich terenie znajduje się 11 zabytkowych budynków. Jak informowaliśmy już dwa lata temu, zostaną one zachowane i odrestaurowane z użyciem nowoczesnych i kosztownych technologii. Dziś na terenie Norblina stoi 11 zabytkowych budynków, większość w bardzo złym stanie. Inwestor niektóre nadbuduje, a jeden zamierza przesunąć. Plany te zaakceptował już stołeczny konserwator zabytków.

Jak się jednak później okazało, do planu zagospodarowania w ostatniej chwili zgłoszono aż 22 poprawki. Część dotyczyła handlu i usług w Norblinie. Niektórym radnym było to nie w smak. Stwierdzili, że w Norblinie powstanie kolejne centrum handlowe . Jak mówił na ostatniej sesji radny Maciej Wąsik, takie centrum nie powinno się pojawić na terenie zabytku. - Przygniecie XIX-wieczne budynki. Nie życzę sobie, żeby rozwalono to, czego nie zniszczyli Niemcy podczas wojny - mówił.

Dziś się dowiedzieliśmy, że w Norblinie powstanie jednak centrum handlowe. Spółka Art Norblin, właściciel terenu dawnej fabryki, otrzymała właśnie pozwolenie na budowę przy ul. Żelaznej. Inwestor jest w trakcie przeprowadzania konkursu na koncepcję funkcjonalną części usługowo-handlowej, w którym wyłonione zostaną najlepsze pomysły poparte realizacjami na całym świecie.

– Nie chcemy stworzyć tu kolejnego, powtarzalnego zestawu sklepów, który równie dobrze mógłby znaleźć się gdziekolwiek indziej – wyjaśnia Kinga Nowakowska. – Zależy nam na oryginalnej przestrzeni, dobrze działającej również biznesowo oraz przyciągnięciu oryginalnych konceptów, dla których warto będzie przyjechać do nas z drugiego końca miasta. Miejsce dzięki połączeniu z muzeum ma stanowić też jedną z głównych atrakcji turystycznych Warszawy – dodaje.

Jest jednak szansa, że dawna fabryka nie zamieni się w zwykłą "galerię" handlową. Pierwszym konceptem, który działać będzie w przyszłości w na terenie dawnej fabryki będzie funkcjonujący tam już w wersji tymczasowej, BioBazar. Jedna z zabytkowych hal stanie się halą targową. Inspiracją, jak twierdzi inwestor, stały się takie miejsca jak Mercado de San Miguel w Madrycie czy Mercat de Sant Josep de la Boqueria w Barcelonie. Oprócz ponad 70 stoisk, które codziennie zaopatrywane będą w świeże produkty, znajdzie się tu również część restauracyjna.

Centralnym punktem kompleksu będzie uliczka pełna sklepów i restauracji, stworzona wokół zabytkowych hal pofabrycznych, których rewitalizacja kosztować będzie około 40 mln złotych. Koncepcja architektoniczna projektu nawiązuje do układu urbanistycznego dawnej fabryki, tworząc kameralny, postindustrialny klimat. Każda z uliczek będzie nosić nazwę od nazwiska jednej z osób, które w sposób szczególny zapisały się w historii tego miejsca.

Koncepcja architektoniczna projektu rewitalizacji dawnej fabryki Norblina zakłada stworzenie 64 tys. mkw. wysokiej jakości wielofunkcyjnej przestrzeni z dominującą funkcją biurową (40 tys. mkw.) oraz częścią usługowo-handlowo-kulturalną (24 tys. mkw.). Kompleks budynków sięgał będzie (maksymalnie) ósmego piętra.

Obraz
zabytkiinwestycjewola
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (0)