W Moskwie drony nie polecą. Kuriozalne tłumaczenie władz

Władze Rosji podjęły decyzję o zakazie używania dronów cywilnych. Rozpoczęły również intensywne prace nad aktualizacją systemów ostrzegawczych. Działania mają związek z serią uderzeń UAV na rosyjskie obiekty oraz z podejrzeniem zamachu na Władimira Putina.

Pożar w rafinerii ropy naftowej w Rosji, w południowej osadzie Ilski w regionie Krasnodaru, po ataku drona
Pożar w rafinerii ropy naftowej w Rosji, w południowej osadzie Ilski w regionie Krasnodaru, po ataku drona
Źródło zdjęć: © PAP | Krasnodar region governor's press service
Monika Mikołajewicz

Jak podaje "The Jerusalem Post", w rosyjskich mediach próżno można szukać wzmianek na temat ataków dronów, jakie miały mieć miejsce w Rosji. Choć władze wprowadzają różnego rodzaju środki bezpieczeństwa, wszystko tłumaczą sytuacjami kryzysowymi, takimi jak powodzie.

Drony już nie polecą

Decyzja o zakazie korzystania z dronów została ogłoszona w środę. Wyjątek mają stanowić te, które należą do państwa.

- Podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu od dziś zakazu startu bezzałogowych statków powietrznych w mieście Moskwa, z wyjątkiem UAV używanych na mocy decyzji organów państwowych - oświadczył mer Moskwy Siergiej Sobianin na swoim Telegramie. - Decyzja została podjęta, aby zapobiec nieuprawnionemu użyciu UAV, które mogłoby utrudnić pracę organów ścigania - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie tylko Moskwa

Podobne decyzje zostały podjęte nie tylko w stolicy Rosji. Gubernator obwodu petersburskiego Aleksandr Drozdenko nie tylko zakazał użycia dronów, ale też zapewnił, że odpowiednie jednostki zostaną wyposażone w sprzęt wymuszający lądowanie dronów.

Z kolei gubernator obwodu pskowskiego podpisał dekret o zakazie korzystania z dronów, który ma zacząć obowiązywać od piątku.

Zamach na życie Putina?

Jak podaje dalej "The Jerusalem Post", Rosja zaczęła wprowadzać ograniczenia dla UAV, po rzekomej próbie zamachu na rosyjskiego prezydenta. Jeden z dronów miał uderzyć w Kreml. Moskwa oskarża o atak Ukrainę, ta jednak nie przyznaje się do takiego działania. Według raportu Bilda Ukraina próbowała zorganizować atak na życie Putina, jednak dron rozbił się w parku przemysłowym pod Moskwą. Z kolei w środę wieczorem doszło do pożaru rafinerii ropy naftowej na południu Rosji, który także miał być efektem ataku za pomocą drona.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie