Mężczyzna, zamierzający dokonać zamachu bombowego, zginął na przedmieściach Kabulu. Prawdopodobnie przypadkowo eksplodował materiał wybuchowy ukryty pod ubraniem.
Niedoszły zamachowiec próbował w nocy przedostać się w pobliże bazy pod Kabulem, w której stacjonują Amerykanie i Francuzi szkolący afgańską armię.