W Iraku zginęło sześciu żołnierzy amerykańskich

Najwięcej ofiar pociągnęła za sobą eksplozja ładunku wybuchowego, podłożonego na skraju drogi we wschodniej dzielnicy Bagdadu. Wybuch, który nastąpił w momencie przejazdu pojazdu armii USA, spowodował śmierć trzech żołnierzy żandarmerii wojskowej. Kolejny żołnierz został ranny.

Pozostali trzej żołnierze również ponieśli śmierć w zamachach bombowych - dwaj w Bagdadzie i jeden w prowincji Dijala.

Od początku grudnia w Iraku zginęło 83 wojskowych amerykańskich. Liczba ofiar śmiertelnych od początku interwencji w tym kraju w marcu 2003 r. wzrosła do 2.966.