W Iraku zatrzymano podejrzanych o związki z Al‑Kaidą
Dowództwo amerykańskie ujawniło w
nocy z soboty na niedzielę, iż prowadzi dochodzenie mające
ustalić, czy 74 osoby zatrzymane podczas niedawnego wypadu do
północnego Iraku to członkowie Al-Kaidy.
"Wstępne sygnały wskazują, że są to przynajmniej sympatycy Al- Kaidy" - powiedział rzecznik armii amerykańskiej. Zapytany, czy grupa zatrzymanych miała konkretne plany ataków na siły amerykańskie czy też tylko ogólnie sympatyzowała z antyamerykańską ideologią głoszoną przez przywódcę Al-Kaidy Osamę bin Ladena, rzecznik odparł: "Sympatyk Al-Kaidy, to ktoś taki, kto może wyrządzić wielkie szkody koalicji, Irakowi jako państwu, a także całemu światu".
Podejrzani o związki z Al-Kaidą zostali zatrzymani w czwartek, w trakcie operacji niedaleko miasta Kirkuk. Dowództwo amerykańskie nie sprecyzowało, czy są to Irakijczycy czy też obcokrajowcy.