Beata Szydło, Mateusz Morawiecki i Jacek Sasin. Ich znajomi i współpracownicy zasiadają we władzach giełdowych spółek, których akcjonariuszem jest państwo.© Licencjodawca

Beata Szydło odcina się od milionerów "Dobrej Zmiany". Jej przyjaciele są na liście

Bianka Mikołajewska

Przyjaciołom Beaty i Edwarda Szydłów do miliona złotych wynagrodzenia zabrakło w 2022 r. po 4 tys. zł. Krótką ścieżkę do "klubu milionerów" mają też ludzie Mateusza Morawieckiego, Janusza Kowalskiego i Jacka Sasina. Oto druga część raportu Wirtualnej Polski o zarobkach ludzi związanych z PiS w giełdowych spółkach z udziałem państwa.

W poniedziałek opublikowaliśmy pierwszą część raportu o wynagrodzeniach ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach, których akcjonariuszem jest państwo. Pisaliśmy w nim, że 152 osoby związane z obozem władzy w 19 giełdowych spółkach zarobiły w latach 2016-22 w sumie ponad 437 mln zł. Mogły też dostać łącznie nawet do 45 mln zł nagród.

Nasza publikacja wywołała duże poruszenie zarówno wśród obecnej opozycji, jak i wśród polityków obozu rządzącego.

Była premier Beata Szydło - której wypowiedź z 2015 r., o "pokorze, pracy, umiarze, roztropności w działaniu i odpowiedzialności" PiS-u, cytowaliśmy na początku pierwszej części raportu - napisała na Twitterze:

"Redakcja Wirtualnej Polski próbuje rozliczać mnie z tego, kto ile zarabia w spółkach Skarbu Państwa. Przypominam, że nie jestem w rządzie od 2019 roku. Pytania o politykę kadrową proszę kierować gdzie indziej. Co do moich słów z 2015 roku, to nie zmieniłam i nigdy nie zmienię zdania, że praca, pokora i umiar są najważniejsze w zarządzaniu państwem. Warto, by pamiętał o tym każdy, kto pełni, lub chce pełnić, ważne stanowiska".

Dziś przedstawiamy drugą część raportu - listę 62 osób, które do końca 2022 r. zarobiły w giełdowych spółkach mniej niż milion złotych. Niektórym do dołączenia do "klubu milionerów" zabrakło w ubiegłym roku zaledwie kilku tysięcy złotych. Prawdopodobnie zarobili je już w pierwszych miesiącach 2023 r.

Pierwsze miejsce na tej liście - ex aequo - zajmuje dwójka przyjaciół Beaty i Edwarda Szydłów: Sabina Bigos-Jaworowska i Michał Kaszyński. Do miliona złotych wynagrodzenia zabrakło im po 4 tys. złotych.

Oboje trafili do rad nadzorczych spółek z udziałem państwa w czasie, gdy premierem była Beata Szydło.

Bigos-Jaworowska, od lat 90. dyrektorka kolejnych szpitali, trafiła najpierw do rady nadzorczej państwowej spółki zarządzającej Stadionem Narodowym. Kaszyński, który przed laty zakładał z Edwardem Szydło prywatną szkołę w Oświęcimiu, został na jakiś czas członkiem rad nadzorczych Gliwicki Zakład Usług Górniczych i Uzdrowisko Krynica Żegiestów. Potem oboje powołani zostali do rady nadzorczej Banku Pekao. Oboje zarobili tam po 966 tys. zł. I oboje wpłacili po 12 tys. zł na PiS.

To model bardzo powszechny wśród osób z listy milionerów "Dobrej Zmiany": znajomość z czołowymi politykami PiS, funkcje w państwowych spółkach (często bez związku z dotychczasowym doświadczeniem zawodowym) i w końcu wpłaty na PiS, dzięki którym partia umacnia swoje rządy na kolejne lata. O tym mechanizmie pisaliśmy więcej w artykule "Układ zamknięty, czyli jak milionerzy Dobrej Zmiany płacą na PiS".

Większość ludzi z naszej listy, poza wynagrodzeniem ze spółek giełdowych, miała w ostatnich latach także inne dochody (niektórzy z innych państwowych spółek lub instytucji).

Spora część osób z drugiej części naszego raportu to - tak jak Bigos-Jaworowska i Kaszyński - członkowie rad nadzorczych spółek, które zbierają się po kilka-kilkanaście razy w roku. Wynagrodzenie za zasiadanie w radach giełdowych spółek było dla niektórych z nich tylko dodatkiem do innych zarobków.

ZAROBKI OD PÓŁ MILIONA DO MILIONA ZŁOTYCH

Sabina Bigos-Jaworowska (członkini rady nadzorczej Pekao) – 996 000 zł

Koleżanka Beaty Szydło. Kiedyś szefowa ZOZ w Brzeszczach, z którymi związana jest również była premier. W rozmowie z "Gazetą Krakowską" mówiła, że w 2000 r. Szydło - wówczas radna powiatu oświęcimskiego, któremu podlega Zespół Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu - namówiła ją by została dyrektorką tego szpitala.

W 2016 r. rząd Szydło przyznał tej placówce 3 mln zł na zakup aparatury do pracowni rezonansu magnetycznego. Podczas jej otwarcia, wstęgę przecinały wspólnie Szydło i Bigos-Jaworowska.

Od stycznia 2016 r. Bigos-Jaworowska zasiada w radzie nadzorczej państwowej spółki PL.2012+, zarządzającej Stadionem Narodowym. W czerwcu 2017 r. została powołana także do rady nadzorczej Pekao. W tej ostatniej do końca 2021 r. zarobiła 996 tys. zł.

Od 2019 r. jest dyrektorką Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.

W 2022 r. przekazała 12 tys. zł darowizny na PiS.

Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Sabina Bigos Jaworowska.
Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Sabina Bigos Jaworowska.© Licencjodawca

Michał Kaszyński (członek rady nadzorczej Pekao) – 996 000 zł

Wieloletni znajomy i partner biznesowy Edwarda Szydło, męża b. premier. W 1992 r. zakładali razem Stowarzyszenie na rzecz Szkoły Zarządzania i Handlu w Oświęcimiu. Kaszyński został wówczas wiceprezesem (od 1999 r. jest prezesem), a Szydło członkiem zarządu (nadal pełni tę funkcję). Parę miesięcy później stowarzyszenie powołało Szkołę Zarządzania i Handlu (SZiH). Jej dyrektorem jest od początku Edward Szydło.

W 2016 roku Kaszyński przejął od Edwarda Szydło udziały w spółce powiązanej biznesowo z SZiH. 

W 2017 r. – za rządów Beaty Szydło – został na jakiś czas członkiem rad nadzorczych kontrolowanych przez państwo spółek Gliwicki Zakład Usług Górniczych i Uzdrowisko Krynica Żegiestów.

Od czerwca 2017 r. jest członkiem rady nadzorczej banku Pekao. Do końca 2021 r. w Pekao SA zarobił łącznie 996 tys. zł.

W 2022 r. przekazał 12 tys. zł darowizny na PiS.

Przemysław Piesiewicz (b. wiceprezes Energi) – 985 000 zł

Przed laty działacz młodzieżówki PiS. Karierę zawodową zaczynał jako przedstawiciel handlowy towarzystwa ubezpieczeniowego, a później agencji ochrony. W latach 2005-06 był doradcą europosłanki PiS Hanny Foltyn-Kubickiej.

Za poprzednich rządów PiS był we władzach dwóch spółek z grupy Energa – w zarządzie Elektrowni Wodnych Słupsk i radzie nadzorczej Międzynarodowego Centrum Szkolenia Energetyki. Później pracował w spółkach związanych z branżą energetyczną.

Od marca 2016 r. do stycznia 2017 r. był wiceprezesem Energi. Zarobił w niej 985 tys. zł.

Potem został wiceprezesem Polskiego Związku Bobslei i Skeletonu.

Marian Majcher (członek rady nadzorczej Pekao) – 956 000 zł

W latach 80., jako student Uniwersytetu Śląskiego, był zaangażowany w wydawanie i kolportaż podziemnej prasy (po latach został za to odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego). Po upadku PRL, do 1999 r. współwłaściciel wydawnictwa i księgarni Wolne Słowo w Katowicach i Słowo w Chorzowie.

Potem na wiele lat związał się zawodowo z Grupą CTL Maczki-Bór (właściciel kopalni piasku oraz linii i bocznic kolejowych). Dziś jest prezesem dwóch spółek związanych z tą grupą.

Od czerwca 2017 r. jest członkiem rady nadzorczej Pekao (zgłosił go, nadzorowany przez Mateusza Morawieckiego, PFR). Do końca 2022 r. zarobił w niej 956 tys. zł.

W 2022 r. przekazał 13 tys. zł darowizny na PiS.

Monika Fill (członkini rady nadzorczej Grupy Azoty) - 946 000 zł.

Z wykształcenia socjolożka i filolożka. Przez wiele lat związana była z firmami ubezpieczeniowymi, zajmując się przeważnie ich marketingiem.

Żona Tomasza Filla – bliskiego współpracownika Mateusza Morawieckiego z grupy dawnych harcerzy ZHR, przez wiele lat PR-owca, dziś m.in. wiceprezesa Polskiego Funduszu Rozwoju i – jak wynika z maili wyciekających z poczty Michała Dworczyka – członka nieformalnej grupy doradzającej premierowi w sprawach politycznych.

W latach 2019-20 Monika Fill była w radzie nadzorczej państwowego Polskiego Holdingu Hotelowego. Od grudnia 2016 r. zasiada w radzie nadzorczej Grupy Azoty. Do końca 2022 r. zarobiła w niej 946 tys. zł.

W 2019 r. jej mąż wpłacił na fundusz wyborczy PiS 36 tys. zł, na kampanię Mateusza Morawieckiego.

Maciej Łopiński (członek rady nadzorczej PKO BP, b. członek rady nadzorczej PZU) - 911 000 zł

Polonista. Niegdyś bliski współpracownik Lecha Kaczyńskiego. W latach 2005-10 najpierw minister odpowiedzialny za politykę medialną, potem szef gabinetu Lecha Kaczyńskiego w Kancelarii Prezydenta RP. Po odejściu z kancelarii - doradca prezesa Krajowej SKOK Grzegorza Biereckiego.

W latach 2011-15 był posłem PiS. W 2015 r. znów został ministrem w kancelarii prezydenta – tym razem Andrzeja Dudy.

Od 2017 r. zasiada w radzie nadzorczej TVP. Od stycznia 2018 do czerwca 2021 r. był też w radzie nadzorczej PZU. Zarobił w niej 637 tys. zł. Od czerwca 2021 jest też członkiem rady PKO BP. Do końca 2022 r. spółka wypłaciła mu 274 tys. zł.

Wynagrodzenie ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Maciej Łopiński.
Wynagrodzenie ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Maciej Łopiński.© Licencjodawca

Wojciech Myślecki (b. członek rad nadzorczych Tauronu, KGHM i Alior Banku) - 890 000 zł

Jeden z najbliższych współpracowników Kornela Morawieckiego z podziemnej Solidarności Walczącej. Od kilku lat zaświadcza publicznie, że bohaterem podziemia był również Mateusz Morawiecki.

Na początku lat 90. był pełnomocnikiem rektora Politechniki Wrocławskiej ds. przekształceń organizacyjnych. Dzięki jego staraniom Mateusz Morawiecki i Zbigniew Jagiełło trafili na studia biznesowe prowadzone we współpracy z amerykańską uczelnią przez PW.

Później, gdy Morawiecki był prezesem BZ WBK, Myślecki został "doradcą ds. programów strategicznych" w tym banku.

Po wygranej PiS w 2015 r. trafił do rady nadzorczej Tauronu (był w niej do listopada 2016 r. i zarobił 103 tys. zł). Potem - od grudnia 2016 r. do kwietnia 2018 r. – zasiadał w radzie nadzorczej KGHM (zarobił w niej 168 tys. zł). A od czerwca 2018 do sierpnia 2021 r. był członkiem rady nadzorczej Alior Banku (otrzymał 619 tys. zł wynagrodzenia).

W 2019 r. wpłacił 20 tys. zł na fundusz wyborczy PiS.

Mariusz Andrzejewski (członek rady nadzorczej PKO BP) - 857 000 zł

Ekonomista. Wiceminister finansów za poprzednich rządów PiS. Później współautor programu ekonomicznego PiS. W 2017 r., podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy, wygłosił laudację na cześć premier Beaty Szydło, której wręczano wówczas statuetkę Człowieka Roku 2016. W 2018 r. był wymieniany jako potencjalny kandydat PiS na prezydenta Krakowa.

Po wygranej PiS w 2015 r. zasiadał w radach nadzorczych PKP Polskie Linie Kolejowe i dwóch spółek z grupy Tauron.

Od czerwca 2017 r. jest członkiem rady nadzorczej PKO BP. Do końca 2022 r. zarobił w niej 857 tys. zł.

Piotr Nowak (członek zarządu PZU) – 841 000 zł

Absolwent Wydziału Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie oraz finansów i bankowości w Szkole Głównej Handlowej. W latach 2004-14 pracował w polskich i zagranicznych instytucjach finansowych.

W 2015 r. był ekspertem ds. gospodarczych w Kancelarii Prezydenta RP, a potem - od grudnia 2015 r. do grudnia 2020 r. - podsekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów. Od jesieni 2021 r., przez pół roku pełnił funkcję ministra rozwoju i technologii.

W kwietniu 2022 został powołany do zarządu PZU. Tylko do końca roku zarobił w tej spółce 841 tys. zł.

W 2022 r. wpłacił na PiS 45,15 tys. zł darowizny na PiS.

Piotr Wasaty (b. członek zarządu PKP CARGO) – 815 000 zł

Przed laty współpracował z Januszem Kowalskim (ówczesnym radnym Opola, dziś posłem Solidarnej Polski/Suwerennej Polski) w Stowarzyszeniu "Stop Korupcji", które miało walczyć z układami w lokalnym samorządzie. Został wówczas pracownikiem wydziału kontroli i audytu w opolskim magistracie.

Za poprzednich rządów PiS, gdy Kowalski trafił do Ministerstwa Gospodarki i współpracował z odpowiedzialnym za sprawy energetyki Piotrem Naimskim, Wasaty został prokurentem w państwowej spółce Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych "Przyjaźń".

W latach 2009-17 był najpierw specjalistą ds. rozliczeń w Wydawnictwach Szkolnych i Pedagogicznych, a potem wicedyrektorem odpowiedzialnym za finanse w ZAiKS.

Gdy Janusz Kowalski został wiceministrem aktywów państwowych w rządzie PiS, Wasaty trafił do zarządu PKP Cargo. Funkcję pełnił od sierpnia 2020 do października 2021 r. Zarobił w tym czasie 815 tys. zł.

Ireneusz Purgacz (b. członek rad nadzorczych BOŚ i Grupy Azoty) - 790 000 zł

Adwokat. Sekretarz okręgowy PiS w Pułtusku. Od 2010 r. radny miejski, dziś przewodniczący Rady Miejskiej w Pułtusku.

Od grudnia 2016 r. do lutego 2019 r. był członkiem rady nadzorczej Grupy Azoty. Zarobił w niej 366 tys. zł. Od czerwca 2019 do czerwca 2022 zasiadał w radzie nadzorczej BOŚ. Bank wypłacił mu w tym okresie 424 tys. zł.

Obecnie jest członkiem rady nadzorczej Krajowej Grupy Spożywczej.

W latach 2017-22 wpłacił prawie 2 tys. zł składek na PiS. W 2018 r. przelał na fundusz wyborczy PiS 15,5 tys. zł.

Jadwiga Lesisz (członkini rady nadzorczej PKN Orlen) - 766 000 zł

Jest żoną Cezariusza Lesisza, który współzakładał z Kornelem Morawieckim podziemną Solidarność Walczącą, a po latach został kierowcą i asystentem poselskim Kornela Morawieckiego. Wiosną 2017 r. został szefem gabinetu politycznego Mateusza Morawieckiego, a w połowie 2018 r. - pełnomocnikiem premiera Morawieckiego ds. rozwoju gospodarczego.

Jadwiga Lesisz w latach 2012-16 pracowała w PKO BP, rządzonym wówczas przez Zbigniewa Jagiełłę (przyjaciela Mateusza Morawieckiego).

W 2016 r. była przez miesiąc społeczną asystentką poselską Kornela Morawieckiego. Od 2016 r. do 2017 r. pełniła funkcję dyrektorki w Ministerstwie Rozwoju, na czele którego stał wówczas Mateusz Morawiecki.

Od września 2016 r. do stycznia 2017 r. zasiadała w radzie nadzorczej Banku Gospodarstwa Krajowego (zarobiła w niej 28,4 tys. zł). Na początku 2018 r. została wiceszefową, a potem na kilka miesięcy szefową, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Jest członkinią rady spółki PKO Bank Hipoteczny. Od lutego 2018 r. zasiada w radzie nadzorczej Orlenu. Do końca 2022 r. spółka wypłaciła jej 766 tys. zł.

W 2019 r. Lesisz wpłaciła na fundusz wyborczy PiS 30 tys. zł (z tego 25 tys. zł zwrócono jej z przyczyn formalnych).

Artur Warzocha (wiceprezes Tauronu) – 735 000 zł

Były nauczyciel akademicki. Za poprzednich rządów PiS wojewoda śląski (2006-07). W latach 1998- 2004 radny Częstochowy (najpierw reprezentujący AWS, potem PiS). Od 2010 r. radny sejmiku śląskiego. W 2014 i 2018 r. kandydat PiS na prezydenta Częstochowy. W 2015 r. został senatorem z listy PiS. W 2019 r. nie udało mu się wejść ponownie do Senatu, ale został powołany na wiceprezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Od 2016 r. do 2020 r. był też członkiem rady Fundacji Solidarności Międzynarodowej (została założona przez Skarb Państwa).

W 2020 r. powołano go na prezesa spółki Tauron Nowe Technologie. Od stycznia 2022 r. jest członkiem zarządu koncernu Tauron. Tylko do końca 2022 r. zarobił w nim 735 tys. zł.

W 2022 r. przekazał 40 tys. zł darowizny na PiS.

Zbigniew Hajłasz (b. członek rady nadzorczej PKO BP) - 734 000 zł

Do PiS wstąpił w 2005 r. W latach 2006-10 z rekomendacji partii, zasiadał w radzie nadzorczej Radia Wrocław.

Po wygranej PiS w 2015 r. wrócił do władz państwowych mediów – był członkiem rady nadzorczej Polskiego Radia. Od czerwca 2016 r. do października 2021 r. był członkiem rady nadzorczej PKO BP. Zarobił w niej 734 tys. zł.

Obecnie jest prezesem lub wiceprezesem czterech spółek z grupy KGHM.

Przemysław Marchlewicz (b. wiceprezes Lotosu) - 707 000 zł

Prawnik i menedżer. Były szef PiS w Sopocie i członek władz wojewódzkich partii. W latach 2002-04 wicemarszałek województwa pomorskiego. W 2004 r. został wiceprezesem należącej do pomorskiego samorządu Agencji Rozwoju Pomorza.

W 2005 r. startował z listy PiS do Sejmu – bez powodzenia. Ale po wygranej PiS w tamtych wyborach, objął funkcję w zarządzie państwowej spółki Zarząd Portu Morskiego Gdynia. Także w 2006 r. został radnym PiS w Sopocie (z ramienia PiS), a 2010 r. radnym pomorskiego sejmiku.

Od maja do grudnia 2016 r. zasiadał w zarządzie Lotosu. Zarobił na tym stanowisku 707 tys. zł.

Rafał Pasieka (b. wiceprezes JSW) – 661 000 zł

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych KUL i podyplomowego zarządzania na SGH.

W 2000 r. został zatrudniony w zespole zakupów PKN Orlen. Dyrektorem Biura Dostaw i Zakupów Orlenu był wtedy Mirosław Kochalski. Od tego czasu ich kariery zawodowe często się splatają. Gdy za rządów Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, Kochalski zaczął kierować biurem zamówień publicznych stołecznego magistratu, Pasieka został tam wicedyrektorem. Potem Kochalski został sekretarzem, wiceprezydentem i w końcu komisarzem stolicy – a Pasieka p.o. dyrektora biura prezydenta miasta. Gdy za poprzednich rządów PiS Kochalski objął funkcję prezesa Ciechu - Pasieka został jego zastępcą (2006-08).

W latach 2010-11 pracował w ZUS w Warszawie, a następnie – do 2016 r. - był dyrektorem biura administracyjno-gospodarczego Instytutu Pamięci Narodowej.

W latach 2016-18 pełnił funkcję dyrektora ds. marketingu w PKN Orlen (w zarządzie koncernu zasiadał wówczas Mirosław Kochalski).

Od lipca 2019 do lutego 2020 był wiceprezesem JSW. Zarobił tam 661 tys. zł.

Andrzej Kapała (członek rady nadzorczej Orlenu) - 599 000 zł

Człowiek Mateusza Morawieckiego. W latach 80. współpracował z Federacją Młodzieży Walczącej (organizacją podzielającą poglądy i koncepcje Solidarności Walczącej), a potem z samą SW. W latach 2009-11 był członkiem zarządu Stowarzyszenia Solidarność Walcząca, założonego przez Kornela Morawieckiego.

W latach 2012-20 był dyrektorem biura administracji w PKO BP (bankiem kierował wówczas przyjaciel Mateusza Morawieckiego, Zbigniew Jagiełło).

Od czerwca 2018 r. zasiada w radzie nadzorczej Orlenu. Do końca 2021 r. spółka wypłaciła mu 599 tys. zł.

W 2020 r. został członkiem rady nadzorczej zakładów Dozamel (właścicielami są Agencja Rozwoju Przemysłu i Skarb Państwa), a potem szefem tych zakładów (z miesięczną pensją w wysokości ok. 30 tys. zł).

W 2019 r. wpłacił 7,1 tys. zł na fundusz wyborczy PiS.

Mirosław Barszcz (b. członek rady nadzorczej PKO BP) - 549 000 zł

Prawnik. Za poprzednich rządów PiS najpierw wiceminister finansów (w latach 2005-06), a później minister budownictwa (2007 r.). W 2011 r. został doradcą Jarosława Gowina, wówczas ministra sprawiedliwości w rządzie PO, a w późniejszym okresie wicepremiera w rządzie PiS. Za rządów PO współpracował też z MEN i resortem skarbu. Po wygranej PiS w 2015 r. został prezesem BGK Nieruchomości (obecnie PFR Nieruchomości). Był nim do 2020 r.

Od lutego 2016 r. do sierpnia 2020 r. był członkiem rady nadzorczej PKO BP (zgłoszonym przez Avivę). Zarobił w tym czasie 549 tys. zł.

Mieczysław Sawaryn (członek rady nadzorczej PGE) - 526 000 zł

Historyk i prawnik. W latach 1998-2014 radny Gryfina, a od 2014 r. jego burmistrz. W 2005 r. nie dostał się do Sejmu z listy PiS. Kilka lat temu zawiesił członkostwo w partii, ponieważ PiS chciał wystawić innego kandydata w wyborach na burmistrza.

Od 1 marca 2016 r. jest członkiem rady nadzorczej PGE. Do końca 2021 r. zarobił tam 526 tys. zł.

Paweł Sałek (członek rady nadzorczej BOŚ) - 503 000 zł

Inżynier. Ukończył podyplomowo kierunek relacje międzynarodowe i dyplomacja w uczelni o. Tadeusza Rydzyka oraz Studium Oceny i Wyceny Zasobów Przyrodniczych SGGW założone przez Jana Szyszko.

Za poprzednich rządów PiS, gdy Szyszko był ministrem środowiska, Sałek był członkiem jego gabinetu politycznego. Po wygranej PiS w 2015 r., gdy Szyszko wrócił do ministerstwa, Sałek wrócił razem z nim. Od listopada 2015 r. do marca 2018 r. był sekretarzem stanu w resorcie środowiska.

W czerwcu 2018 r. został etatowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy ds. ochrony środowiska i polityki klimatycznej. W tym samym roku został także radnym sejmiku łódzkiego (z listy PiS). W 2019 r. ubiegał się o mandat posła, ale bez powodzenia.

Od czerwca 2019 r. jest członkiem rady nadzorczej BOŚ. Do końca 2022 r. zarobił w niej 503 tys. zł.

W 2018 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS 3 tys. zł, a w 2019 – 15 tys. zł (na swoją kampanię).

ZAROBKI OD 200 TYS. DO PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH

Józef Wierzbowski (członek rady nadzorczej PZU) - 498 000 zł

Człowiek Jacka Sasina. Kiedyś pracowali razem w Urzędzie ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. W 2005 r. Wierzbowski objął po Sasinie fotel kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie (stolicą rządził wówczas Lech Kaczyński). Według "Polityki", do USC "jeden za drugim" zaczęli wówczas trafiać bliscy i krewni Sasina.

W 2007 r. musiał odejść z USC - po ujawnieniu przez "Gazetę Wyborczą", że kierowanie urzędem łączył z pracą w komisji weryfikacyjnej WSI pod kierunkiem Antoniego Macierewicza. Potem pracował krótko w kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego.

Kilka lat później – śladem Jacka Sasina – trafił do urzędu miasta w Wołominie (gdzie rządził wówczas Ryszard Madziar z PiS). Najpierw został doradcą, potem sekretarzem miasta. Zasiadał też w radzie nadzorczej Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Wołominie.

Po wygranej PiS w 2015 r., trafił do władz kolejnych spółek z pośrednim lub bezpośrednim udziałem państwa.

Był członkiem rady nadzorczej GPW Benchmark (spółka-córka Giełdy Papierów Wartościowych). Jest prokurentem spółki-córki PGNiG (PGNiG Termika) i członkiem rady nadzorczej PZU. W tej ostatniej od wiosny 2020 do końca 2022 r. zarobił 498 tys. zł.

Grzegorz Kuczyński (b. członek rady nadzorczej PGE) - 480 000 zł

Adwokat. Partner w kancelarii prawnej Gotkowicz Kosmus Kuczyński i Partnerzy, od lat obsługującej PiS i reprezentującej Jarosława Kaczyńskiego w procesach przeciwko dziennikarzom i mediom.

Od marca 2016 r. do czerwca 2022 r. zasiadał w radzie nadzorczej PGE. Zarobił w niej 480 tys. zł.

Maria Sosnowska (b. członkini zarządu Orlenu) - 479 000 zł

Niegdyś bliska współpracownica Mirosława Kochalskiego (patrz: notka o nim). Współpracowała z nim w stołecznym ratuszu, a następnie przeszła z nim do Ciechu, na stanowisko szefowej biura zarządu. Potem była zastępczynią Kochalskiego w Centrum Personalizacji Dokumentów i krótko kierowała CPD, gdy on przeszedł do Orlenu. W 2016 r. także trafiła do tej spółki.

W zarządzie Orlenu zasiadała od lipca 2017 r. do lutego 2018 r. zarabiając w tym czasie 479 tys. zł.

Michał Maziarka (członek rady nadzorczej Grupy Azoty) - 464 000 zł

Adwokat. Działacz samorządowy. Był radnym i przewodniczącym rady miejskiej w Pilźnie. W 2014 r., reprezentując PiS, kandydował na burmistrza Pilzna. Od 2014 r. jest radnym PiS w powiecie dębickim (obecnie również przewodniczącym rady powiatu).

Od 2016 r. jest członkiem rady nadzorczej Gas Trading Podkarpacie. W czerwcu 2020 r. został powołany do rady nadzorczej Grupy Azoty. Do końca 2021 r. zarobił w niej 464 tys. zł.

Dariusz Figura (b. członek rady nadzorczej Lotosu) - 463 000 zł

Informatyk. W latach 80. współpracownik "Głosu" Antoniego Macierewicza. Na początku lat 90., gdy Macierewicz był szefem MSWiA, pracował jako specjalista w tym resorcie. Później prowadził własny biznes. W 1998 r. został radnym AWS w warszawskiej gminie Centrum. Od 2006 r. jest radnym PiS w Warszawie, a obecnie wiceprzewodniczącym Rady Warszawy.

W styczniu 2016 r. wszedł do rady nadzorczej Lotosu. Do marca 2022 spółka wypłaciła mu 463 tys. zł wynagrodzenia. Nie wiadomo, ile zarobił w kolejnych miesiącach 2022 r., do czasu przejęcia Lotosu przez Orlen.

W latach 2017-22 wpłacił 6,6 tys. zł składek na PiS. Dodatkowo, w 2018 r. przelał na fundusz wyborczy PiS 9,6 tys. zł, a w 2019 r.- 7,5 tys. zł (z tego 5 tys. zł na kampanię Macieja Wąsika).

Barbara Piontek (b. prezeska JSW, b. członkini rady Tauronu) – 455 000 zł

Ekonomistka, wykładowczyni Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej.

W latach 2014-18 zasiadała w radzie nadzorczej Zakładu Oczyszczania Miasta w Mysłowicach. A w latach 2014-15 była wspólniczką i prezeską, a potem likwidatorką spółki doradczej.

Po wygranej PiS w wyborach 2015 r. powoływano ją do rad nadzorczych kolejnych spółek z udziałem państwa (łącznie pięciu, w jednej - PFR Nieruchomości - zasiada do dziś).

W radzie Tauronu zasiadała od czerwca 2020 r.; przez 9 miesięcy zarobiła 62 tys. zł.

W 2021 r. przez 4 miesiące szefowała spółce JSW – otrzymała za to ponad 393 tys. zł wynagrodzenia.

W 2018 r. wpłaciła na fundusz wyborczy PiS 7 tys. zł, a 2019 r. - 5,2 tys. zł (na kampanię kandydującej do europarlamentu Jadwigi Wiśniewskiej).

Kasjan Wyligała (prezes Bogdanki) – 441 000 zł

Prawnik. Po studiach ukończonych w 2014 r. zajmował się obsługą prawną w dwóch prywatnych spółkach.

W 2016 r. został najpierw doradcą prezesa, a potem dyrektorem biura w państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Później zasiadał w radach nadzorczych spółek z grupy KGHM.

Od marca 2022 r. był wiceprezesem Bogdanki. W grudniu 2022 r. uczestniczył w zaręczynach jednego z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego – Michała Moskala, który oświadczył się swojej wybrance w kopalni Bogdanka, pod ziemią. Miesiąc później Wyligała awansował na prezesa Bogdanki. Tylko do końca 2022 r. zarobił w spółce 441 tys. zł.

W 2022 r. przelał 27 tys. zł darowizny na PiS.

Marcin Izdebski (członek rady nadzorczej Pekao, b. członek rady nadzorczej PKO BP) - 422 000 zł

Jesienią 2016 r. – jako 26-latek - objął posadę wicedyrektora w Ministerstwie Skarbu Państwa, a gdy wkrótce potem zostało zlikwidowane, stanowisko wicedyrektora w Departamencie Skarbu Państwa w KPRM.

W 2019 r. wpłacił 500 zł na fundusz wyborczy PiS, wspierał kandydaturę Macieja Małeckiego, przyszłego wiceministra aktywów państwowych. W styczniu 2020 r. Izdebski został dyrektorem departamentu nadzoru w ministerstwie aktywów.

Był członkiem rad nadzorczych państwowych spółek: Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, Polski Holding Hotelowy i Polska Grupa Lotnicza.

Od sierpnia 2020 r. do czerwca 2021 r. zasiadał w radzie nadzorczej PKO BP. Zarobił w niej 113 tys. zł. Od czerwca 2021 r. jest członkiem rady Banku Pekao. Do końca 2022 r. wypłacono mu z tego tytułu 309 tys. zł.

Michał Gabryel (b. członek rady nadzorczej Grupy Azoty) - 421 000 zł

Fizyk teoretyk. W czasach PRL, razem z Kornelem Morawieckim, zakładał podziemną Solidarność Walczącą i był członkiem jej władz. W 2007 r. znów obok Kornela Morawieckiego – był jednym ze współzałożycieli Stowarzyszenia Solidarność Walcząca (które ma propagować idee podziemnej SW).

Za rządów PiS został powołany do władz kilku spółek z udziałem Skarbu Państwa.

W latach 2016-2017 zasiadał w radzie Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (podlegającej Mateuszowi Morawieckiemu). Potem - od grudnia 2017 r. do czerwca 2020 r. - był członkiem rady nadzorczej Grupy Azoty. Zarobił w niej w sumie 421 tys. zł.

Od 2018 r. jest szefem rady nadzorczej Uzdrowiska Świeradów-Czerniawa (z grupy KGHM).

W 2019 roku wpłacił 2 tys. zł na fundusz wyborczy PiS, na kampanię Andrzeja Kisielewicza z SW.

Michał Czarnik (b. członek rad nadzorczych KGHM i Tauronu) - 411 000 zł

Radca prawny. Kiedyś zaangażowany w działalność bliskiego PiS-owi Klubu Jagiellońskiego i Fundacji Republikańskiej. Przed wyborami w 2015 r. był jednym z prelegentów konwencji programowej PiS. Po wyborach został szefem zespołu doradczego ówczesnego ministra skarbu Dawida Jackiewicza ds. reformy nadzoru właścicielskiego. Według "Gazety Wyborczej" w 2017 r. doradzał prezydentowi Andrzejowi Dudzie w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS.

Od grudnia 2015 r. do końca 2016 r. zasiadał w radzie nadzorczej Tauronu, a od stycznia 2016 r. do lipca 2018 r. w radzie nadzorczej KGHM. W tej pierwszej zarobił 115 tys. zł, w drugiej – 296 tys. zł.

Był też członkiem rad nadzorczych innych spółek z udziałem państwa. Dziś jest członkiem rady Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Mateusz Bochacik (b. członek rady nadzorczej PKN Orlen) - 401 000 zł

Adwokat. Były asystent ministra-koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna, a potem jego asystent poselski i dyrektor jego biura poselskiego (w latach 2007-10). Później, do 2013 r., asystent europosła Pawła Kowala.

Po wygranej PiS w 2015 r. powołano go do rady nadzorczej jednej ze spółek należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej (był w niej do początku 2019 r.). Zasiadał też w radzie lotniska Kraków-Balice.

Członkiem rady nadzorczej Orlenu był od stycznia 2016 r. do lutego 2019.r. Zarobił w niej 401 tys. zł.

W 2015 r. wpłacił na kampanię PiS 10 tys. zł.

Tomasz Hapunowicz (członek rady nadzorczej PGE) - 397 000 zł

Działacz PiS, członek władz partii w Siedlcach. W latach 2006-09 był dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Zbuczynie, a potem specjalistą ds. funduszy. Od 2010 r. do 2021 r. wójt gminy Zbuczyn (kandydował z komitetu wyborczego PiS).

W styczniu 2018 r. został powołany do rady nadzorczej PGE. Do końca 2021 r. zarobił w niej 397 tys. zł. Od 2021 r. jest też prezesem Mostostalu Siedlce.

W latach 2020-22 przelał 7,4 tys. zł składek członkowskich na PiS. W 2020 r. wpłacił też 2 tys. zł na fundusz wyborczy PiS.

Tomasz Zdzikot (prezes KGHM) – 373 000 zł

Od wielu lat związany z PiS. Uważany za człowieka Mariusza Błaszczaka.

W latach 2003-05 był asystentem wiceprezydenta Warszawy Sławomira Skrzypka. W 2006 r. awansował na wiceburmistrza Śródmieścia (gabinet objął po Błaszczaku, który wtedy przeszedł do rządu Kazimierza Marcinkiewicza).

W latach 2006-14 był radnym Warszawy, a od 2014 do 2021 r. - radnym sejmiku mazowieckiego.

Po wygranej PiS w 2015 r. został najpierw podsekretarzem, a potem sekretarzem stanu w MSWiA. Resortem kierował wówczas Błaszczak. Gdy Błaszczak przechodził do MON, Zdzikot również trafił do tego ministerstwa. W styczniu 2018 r. został wiceministrem obrony.

W 2020 r. wszedł najpierw do rady nadzorczej, a potem do zarządu Poczty Polskiej.

We wrześniu 2022 r. powołano go na wiceprezesa KGHM. Tylko do końca roku zarobił w tej spółce 373 tys. zł.

W 2022 r. przelał 44 tys. zł darowizny na PiS.

Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Tomasz Zdzikot.
Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Tomasz Zdzikot.© Licencjodawca

Dariusz Grylak (b. członek zarządu BOŚ) - 372 000 zł

Działacz komitetu terenowego PiS w warszawskim Ursusie, od kilku kadencji radny PiS tej dzielnicy. Od lutego 2017 r. do lutego 2018 r. był wiceprezesem BOŚ. Bank wypłacił mu łącznie 372 tys. zł.

W 2018 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS 13,9 tys. zł, w 2019 r. - 2,5 tys. zł (na kampanię Jarosława Krajewskiego).

Marcin Kowalczyk (wiceprezes Grupy Azoty, członek rady nadzorczej PGE, b. członek rady PKP Cargo) - 344 000 zł

Absolwent prawa na uniwersytecie w Olsztynie i podyplomowych studiów na Akademii Obrony Narodowej w Warszawie.

Za poprzednich rządów PiS był asystentem w gabinecie politycznym ministra obrony Aleksandra Szczygło. Potem pracował jako pełnomocnik ds. informacji niejawnych w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Później w jego biogramie jest kilkuletnia dziura. W 2017 r. minister Antoni Macierewicz powołał go na wiceszefa Agencji Mienia Wojskowego. Potem (w latach 2018-20) był wiceszefem państwowego Wojskowego Przedsiębiorstwa Handlowego.

W 2020 r. został wiceszefem, a potem szefem spółki PGE Dystrybucja (nadzorowanej przez ministra Jacka Sasina). W styczniu 2021 r. został szefem gabinetu politycznego Sasina. Trzy dni później Sasin powołał go także do rady nadzorczej PGE. Przez półtora roku był także członkiem rady nadzorczej PKP Cargo. Od lutego 2023 jest wiceprezesem Grupy Azoty.

Do końca 2022 r. PGE wypłaciła mu 159 tys. zł, a PKP Cargo - 185 tys. zł.

W 2019 r. wpłacił 3 tys. zł na fundusz wyborczy PiS, na kampanię Jacka Sasina.

Dariusz Szymczak (członek zarządu Enei) – 341 000 zł

Radca prawny. Jeden z czołowych działaczy PiS w Wielkopolsce, przez wiele lat radny sejmiku wielkopolskiego. Po wygranej PiS w 2015 r. był prezesem Gospodarstwa Rolno-Hodowlanego Żydowo (należącego do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa) i zasiadał we władzach spółek z grupy Enea: Enea Centrum i Enea Operator.

W czerwcu 2022 r. został członkiem zarządu samej Enei. Do końca roku zarobił w niej 341 tys. zł.

W 2022 r. wpłacił na 44,86 tys. zł darowizny na PiS.

Maciej Żółtkiewicz (b. członek rady nadzorczej Energi) - 323 000 zł

Inżynier elektryk. W 2006 r. kandydował z listy PiS do Rady Miejskiej w Radomiu – bez powodzenia (zdobył 49 głosów).

Był m.in. członkiem zarządu Zakładu Maszyn do Szycia "Łucznik" w Radomiu (1999-2000), prezesem Fabryki Łączników Radom (2006-08) oraz członkiem rad nadzorczych Elektrociepłowni Radom i Elektrowni Wodnej Żarnowiec.

Od stycznia 2016 r. do czerwca 2020 r. zasiadał w radze nadzorczej Energi. Spółka wypłaciła mu w tym czasie 323 tys. zł.

W latach 2016-17 płacił niewielkie składki członkowskie na PiS - łącznie 690 zł.

Radosław Sierpiński (członek rady nadzorczej PZU) – 282 000 zł

Lekarz. Promotorem jego pracy doktoranckiej był prof. Łukasz Szumowski. W 2018 r. został doradcą Szumowskiego w Ministerstwie Zdrowia. W latach 2018-20 reprezentował ministra w Radzie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz zasiadał w ministerialnych zespołach eksperckich.

W 2019 r. został p.o. prezesa Agencji Badań Medycznych, a w 2021 r. – prezesem ABM.

Zasiada w radach nadzorczych KGHM TFI i PZU. W tej ostatniej, od października 2021 do końca 2022 r. zarobił 282 tys. zł.

Marek G. (b. członek rady nadzorczej Grupy Azoty) - 281 000 zł

Prawnik, absolwent KUL. Za rządów AWS-UW wojewoda zamojski, potem prezydent Zamościa. Kilkakrotnie startował w wyborach z prawicowych ugrupowań, m.in. w 2014 r. do sejmiku lubelskiego z listy PiS – bez powodzenia.

Od stycznia 2016 r. do października 2017 r. był członkiem rady nadzorczej Grupy Azoty. Zarobił w niej 281 tys. zł. Odwołano go w związku z zarzutami korupcji i tymczasowym aresztowaniem.

Antoni Duda (b. członek rady PKP Cargo) - 247 000 zł

Stryj prezydenta Andrzeja Dudy. Inżynier elektryk. W czasach PRL pracował w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Opolu, a potem w Przedsiębiorstwie Modernizacji Urządzeń Energetycznych Remak.

Na początku lat 90. działał w PC – pierwszej partii braci Kaczyńskich.

W latach 1998–2002 był dyrektorem opolskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a od 2003 - dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu.

W 2015 r. został posłem z listy PiS. W 2019 r. znów kandydował, ale nie zdobył mandatu.

Od lata 2020 do lata 2022 był członkiem rady nadzorczej PKP Cargo. Zarobił w niej 247 tys. zł. W 2019 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS 10,9 tys. zł (na swoją kampanię).

Grzegorz Peczkis (członek rady nadzorczej Tauronu) - 246 000 zł

Inżynier. Działacz PiS. W latach 2010-15 radny Kędzierzyna-Koźla. W 2015 r. został senatorem PiS.

W grudniu 2019 r. powołano go do rady nadzorczej Tauronu, a na początku 2020 r. także do rady nadzorczej Zakładów Azotowych Kędzierzyn z Grupy Azoty.

W Tauronie, do końca 2022 r. zarobił 246 tys. zł.

W latach 2019-22 wpłacił 1,9 tys. zł składek członkowskich na PiS.

Małgorzata Erlich- Smurzyńska (członkini rady nadzorczej Alior Banku) – 242 000 zł

Prawniczka. Była wiceprezesem spółdzielni socjalnej w Łopusznie. Kiedyś udzielała porad prawnych w kieleckim biurze posła Zbigniewa Ziobry i senatora Jacka Włosowicza z Solidarnej Polski.

W 2016 r. została dyrektorką świętokrzyskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, którą kierował wówczas Daniel Obajtek. Gdy on został szefem Orlenu, ona także przeniosła się do tego koncernu. Jest tam szefową biura kontroli finansowej i zarządzania ryzykiem. Zasiada też w radzie nadzorczej Orlen Oil.

Od 1 grudnia 2021 jest członkinią rady nadzorczej Alior Banku. Do końca 2022 roku zarobiła 242 tys. zł.

W 2018 r. przelała 1,5 tys. zł składki członkowskiej w PiS i 11 tys. zł darowizny na Solidarną Polskę. W 2019 r. przekazała 14 tys. zł darowizny na Solidarną Polskę i 10 tys. zł na fundusz wyborczy PiS, na kampanię Krzysztofa Sobolewskiego.

Jerzy Wal (b. członek rady nadzorczej PHN) - 240 000 zł

Były radny PiS w powiecie pułtuskim. W latach 90. prowadził własną działalność gospodarczą. Potem przez lata związany był z miejską spółką – Pułtuskim Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych; w latach 2007-15 był jej prezesem.

W radzie nadzorczej Polskiego Holdingu Nieruchomości zasiadał od lutego 2016 r. do czerwca 2020 r. Zarobił w niej 240 tys. zł.

Paweł Mucha (b. członek rady nadzorczej PZU) - 236 000 zł

Działacz PiS. Od 2006 do 2022 r., z roczną przerwą, był radnym PiS w sejmiku województwa zachodniopomorskiego. Był również współzałożycielem i członkiem zarządu Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

W latach 2010-16 prowadził własną kancelarię adwokacką w Gryfinie, z oddziałem w Szczecinie. W 2016 r. został społecznym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy, a rok później ministrem w jego kancelarii.

Od czerwca 2021 do sierpnia 2022 r. był członkiem rady nadzorczej PZU. Zarobił w niej 236 tys. zł.

Na początku 2021 r. został doradcą prezesa NBP Adama Glapińskiego (z około 30 tys. zł wynagrodzenia miesięcznie), a w 2022 – członkiem zarządu NBP (z około 80 tys. zł pensji miesięcznie).

Adam Lesiński (członek zarządu PHN) – 231 000 zł

Związany ze środowiskiem Antoniego Macierewicza. W latach 2010-18 radny PiS w Sulejówku, przez kilka lat przewodniczący rady miejskiej.

Karierę zawodową zaczynał jako kontroler finansowy w firmach Paged, Harper Hygienics i Mostostal Warszawa. Potem założył własną firmę prowadzącą szkoły. W 2015 r. został członkiem rady nadzorczej miejskiego Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej (prezydentem miasta był wówczas Dariusz Stefaniuk z PiS).

Po wygranej PiS w wyborach 2015 r. został członkiem zarządu nadzorowanej wówczas przez ministra Antoniego Macierewicza Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz członkiem władz szeregu podmiotów z grupy PGZ (m.in. prezesem MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, członkiem rad nadzorczych CBF "Nowy Świat" i Waryński Grupa Holdingowa oraz członkiem rady Fundacji PGZ). Stanowiska tracił stopniowo po odejściu Macierewicza z MON.

W 2021 został wiceprezesem Zakładów Azotowych "Puławy", a w sierpniu 2022 r. zamienił to stanowisko na fotel członka zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości.

Do końca 2022 r. zarobił w PHN 231 tys. zł. W 2018 r. wpłacił na PiS 600 zł składki.

Sylwia Kobyłkiewicz (członkini rady nadzorczej Energi) – 218 000 zł

Bliska współpracownica Daniela Obajtka. W latach 2001-07 pracowała w Urzędzie Kontroli Skarbowej w Katowicach. Potem w jej oficjalnym życiorysie była dziura. Jak się okazało, od 2007 do 2012 r. pracowała w CBA (które badało wówczas majątek Obajtka). A po odejściu ze służby świadczyła usługi doradcze na rzecz gminy Pcim (wójtem był Obajtek).

Po wygranej PiS w 2015 r., gdy Obajtek został szefem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kobyłkiewicz dostała zlecenie także z tej agencji.

Potem, gdy w 2017 r. Obajtek został prezesem Energi, ona objęła tam funkcję dyrektora departamentu finansów. Z kolei, gdy Obajtek przeszedł do Orlenu, ona została dyrektorem biura audytu tej spółki.

Jest też prezeską Orlen Upstream i członkinią rady nadzorczej Orlen Paliwa.

Od czerwca 2020 r. zasiada w radzie nadzorczej Energi. Do końca 2022 r. zarobiła w niej 218 tys. zł.

Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Sylwia Kobyłkiewicz.
Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Sylwia Kobyłkiewicz.© Licencjodawca

ZAROBKI PONIŻEJ 200 TYS. ZŁ.

Ryszard Madziar (członek rady nadzorczej Tauronu) – 195 000 zł

Działacz PiS, jeden z najbliższych współpracowników Jacka Sasina.

W 2010 r. został burmistrzem Wołomina. Gdy po katastrofie smoleńskiej Sasin stracił pracę w kancelarii prezydenta, Madziar zatrudnił go jako swojego doradcę.

W 2014 r. Madziar przegrał wyścig o fotel burmistrza. Potem doradzał m.in. burmistrzowi Ząbek (był też członkiem rady nadzorczej przedsiębiorstwa kanalizacyjnego w tym mieście). Od 2018 r. był radnym Wołomina, ale w 2021 r. zrzekł się mandatu.

Po wygranej PiS w 2015 r. został p.o. szefa mazowieckiego oddziału Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa.

Gdy Sasin został ministrem aktywów państwowych, powołał go na szefa swojego gabinetu politycznego. W styczniu 2021 r. Madziar przeniósł się do KPRM - został szefem gabinetu politycznego Sasina jako wicepremiera.

W 2020 r. powołano go do rady nadzorczej Totalizatora Sportowego, a w lipcu 2020 – do rady nadzorczej Tauronu. W tej ostatniej spółce zarobił do końca 2022 roku 195 tys. zł.

W 2018 r. wpłacił 16,8 tys. zł na fundusz wyborczy PiS. A w 2020 – 790 zł składki członkowskiej.

Grzegorz Janas (b. członek rady nadzorczej Pekao) - 193 000 zł

Według "Pulsu Biznesu" łączą go dobre relacje ze Zbigniewem Ziobrą. Początki ich znajomości mają sięgać czasów, gdy Janas działał w Stowarzyszeniu Fair Play, współpracującym z PiS w przygotowaniu przepisów, które miały ułatwić młodym wejście do zawodów prawniczych.

Za poprzednich rządów PiS pracował w resorcie skarbu, któremu szefował Michał Krupiński, późniejszy szef PZU i Pekao, uważany za "człowieka Ziobry". W 2007 r. kandydował do Sejmu z listy PiS, ale bez powodzenia.

Od wiosny 2017 r. do wiosny 2020 r. był członkiem rady nadzorczej Pekao. Zarobił w niej 193 tys. zł.

W 2017 r. został prezesem spółki PZU Centrum Operacji, a w 2020 r. – członkiem rady nadzorczej Armatury Kraków (należącej do PZU).

W 2022 r. przekazał 20 tys. zł darowizny na PiS.

Adam Pawlicki (b. członek rady nadzorczej JSW) – 154 000 zł

Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. W latach 1996-2008 pracował w spółkach z grupy CTL Logistics, potem był wiceprezesem w PEC Katowice (obecnie Tauron Ciepło). Od 2011 r. jest wspólnikiem i prezesem firmy doradczej Wizard.

W 2016 powołany został przez ministra energii do rady nadzorczej JSW. Zarobił w niej łącznie prawie 154 tys. zł. W lipcu 2019 r. złożył rezygnację z funkcji w JSW i został przedstawicielem Skarbu Państwa w radzie nadzorczej Węglokoksu.

We wrześniu 2019 r. wpłacił 10 tys. zł na fundusz wyborczy PiS, na kampanię Krzysztofa Tchórzewskiego, wówczas ministra energii.

Grzegorz Wróbel (członek rady nadzorczej Bogdanki) – 142 000 zł

Absolwent administracji na UMCS w Lublinie. W 2006 r. został radnym gminy Obsza. Startował jako niezależny, ale - jak później wspominał - jego aktywność "została zauważona przez ówczesnego szefa okręgu PiS", przystąpił więc do tej partii i zaczął tworzyć jej lokalne struktury. W 2018 r. został radnym sejmiku województwa lubelskiego (z listy PiS).

W latach 2021-22 był prezesem Fabryki Cukierków Pszczółka, a od 2022 r. jest wiceprezesem Zamojskich Zakładów Zbożowych. Obie firmy związane są z państwową Krajową Grupą Spożywczą.

W październiku 2020 r. minister Jacek Sasin powołał go do rady nadzorczej Bogdanki. Do końca 2022 r. spółka wypłaciła mu 142 tys. zł wynagrodzenia.

W 2018 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS 20 tys. zł (kandydował wówczas do sejmiku). W 2020 r. przelał na konto PiS 1,2 tys. zł darowizny, a w 2022 r. - 3 tys. zł składek.

Witold Kozłowski (b. członek rady PGE) – 139 000 zł

Były kajakarz górski, potem nauczyciel i pracownik kuratorium. W latach 1998-2010 i 2014-18 był radnym sejmiku małopolskiego (od 2006 r. z ramienia PiS).

Od września 2016 do lipca 2018 r. zasiadał w radzie nadzorczej PGE. Zarobił w niej 139 tys. zł.

W 2018 r. został na krótko prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie. W 2019 wrócił do sejmiku i został marszałkiem województwa. Było o nim ostatnio głośno, gdy dziennikarze ujawnili, że w jego sekretariacie siedzą ochroniarze, ukryci w pomieszczeniu wyglądającym jak szafa.

W 2018 r. przelał na fundusz wyborczy PiS 16,45 tys. zł. W 2020 i w 2022 r. wpłacił łącznie 7,6 tys. zł składek na partię.

Arkadiusz Siwko (b. prezes Energi i b. członek rady nadzorczej Orlenu) - 127 000 zł 

Bliski współpracownik ministra obrony Antoniego Macierewicza. Był szefem jego gabinetu politycznego, gdy w latach 1991-92 Macierewicz kierował MSW. Krótko po wyborach w 2015 r. został prezesem nadzorowanej przez MON Polskiej Grupy Zbrojeniowej i członkiem rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych. Na początku 2017 r. odszedł z obu spółek.

Od stycznia do czerwca 2016 r. był członkiem rady nadzorczej Orlenu. Spółka wypłaciła mu w tym czasie 59 tys. zł wynagrodzenia. W 2018 r. przez miesiąc był prezesem Energi. Zarobił w niej 68 tys. zł.

Jarosław Głowacki (b. członek rady nadzorczej PGE) - 123 000 zł

Znajomy Krzysztofa Tchórzewskiego, ministra energii w rządzie PiS.

Od 1990 r., przez kilkanaście lat, urzędnik siedleckiego magistratu. Radny Siedlec w latach 1994-98 i 2006-14 (od 2006 z PiS). W latach 2005-17 wiceprezydent miasta.

Przez wiele lat członek władz Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców.

Od marca 2016 r. do grudnia 2017 r. zasiadał w radzie nadzorczej PGE. Otrzymał za to 123 tys. zł. W latach 2018-23 był członkiem zarządu i prezesem PGNiG Termika. Dziś jest prezesem spółki-córki Orlenu – Gas Storage Poland.

W latach 2017-22 wpłacił na PiS prawie 2,5 tys. zł składek członkowskich. Dodatkowo, w 2018, 2019 i 20120 wpłacał pieniądze na fundusz wyborczy PiS – łącznie 34,5 tys. zł.

Krzysztof Turkowski (członek rady nadzorczej PHN) - 108 000 zł

Historyk. W czasach PRL działacz opozycji we Wrocławiu. W 1981 r. świadek obrony w politycznym procesie przeciwko Kornelowi Morawieckiemu; później współpracownik Solidarności Walczącej.

Od 1990 r. radny Wrocławia z listy Komitetu Obywatelskiego Solidarność i wiceprezydent miasta.

Potem przez wiele lat związany z różnymi spółkami telewizyjnymi (m.in. Polsat, TV Puls, Antena1). Za poprzednich rządów PiS został powołany do rady nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej. Od 2020 r. jest członkiem rady Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

W grudniu 2020 r. wszedł do rady nadzorczej Polskiego Holdingu Nieruchomości. Do końca 2022 r. zarobił w niej 108 tys. zł.

Piotr Tutak (członek rady nadzorczej Tauronu) - 101 000 zł

Za rządów AWS-UW pracował w kancelarii premiera, a później kancelarii Sejmu. Był też doradcą ówczesnego ministra kultury - Kazimierza Michała Ujazdowskiego.

W latach 2001-05 był dyrektorem klubu parlamentarnego PiS. Za poprzednich rządów PiS został ministrem w kancelarii premiera i wiceszefem KPRM.

Potem związany m.in. ze spółkami zajmującymi się windykacją i obrotem wierzytelnościami. W 2015 r. został szefem gabinetu, a następnie doradcą ówczesnego prezydenta Białej Podlaskiej, Dariusza Stefaniuka z PiS.

Po wygranej PiS w 2015 r. został prezesem spółki EuRoPol GAZ (udziałowcem jest PGNiG). W listopadzie 2021 r. minister Jacek Sasin powołał go też do rady nadzorczej Tauronu. Do końca 2022 r. Tutak zarobił w tej ostatniej spółce 101 tys. zł.

Miłosz Stanisławski (b. członek rady nadzorczej KGHM) – 93 000 zł

Ekonomista. W latach 2014-18 radny PiS na warszawskim Targówku. Na stronie internetowej dzielnicy informował, że "jest osobą o poglądach konserwatywnych i prawicowych, która dwukrotnie pielgrzymowała do Ziemi Świętej. BÓG, HONOR, OJCZYZNA to ideały, a zarazem wartości, którymi stara się zawsze kierować w swoim życiu". Po katastrofie smoleńskiej był rzecznikiem społecznego komitetu obrony krzyża na Krakowskim Przedmieściu.

Od stycznia do grudnia 2016 r. był w radzie nadzorczej KGHM. Koncern wypłacił mu łącznie 93 tys. zł. Potem zasiadał w radach Polskiej Grupy Górniczej i Elektrowni Ostrołęka (należącej do Energi i Enei).

Zbigniew Gryglas (członek rady nadzorczej PGE) – 86 000 zł

Absolwent geodezji i studiów podyplomowych na SGH. W latach 1994- 2006 pracował w ministerstwach: przekształceń własnościowych, skarbu państwa oraz spraw wewnętrznych i administracji. Potem prowadził własną działalność gospodarczą.

W 2015 r. został posłem z listy Nowoczesnej Ryszarda Petru. Po dwóch latach odszedł i współtworzył z Jarosławem Gowinem Porozumienie. W 2019 r. kandydował do Sejmu z listy PiS, ale bez sukcesu. Parę miesięcy później został powołany na wiceministra aktywów państwowych. Funkcję pełnił do września 2021 r.

W listopadzie 2021 r. powołano go do rady nadzorczej PGE. Do końca 2022 r. zarobił w niej 86 tys. zł. Od niedawna jest doradcą w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

W 2019 r. wpłacił na fundusz wyborczy PiS (na swoją kampanię) 29 tys. zł.

Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Zbigniew Gryglas.
Wynagrodzenia ludzi "Dobrej Zmiany" w giełdowych spółkach: Zbigniew Gryglas.© Licencjodawca

Marta Marchewicz (b. członkini rady nadzorczej Energi) – 76 000 zł

W latach 2018-21 zasiadała w radach nadzorczych spółek z grupy Orlen: Ruch, Orlen Południe i Anwil.Od grudnia 2020 r. do listopada 2022 r. była członkinią rady nadzorczej Energi. Zarobiła w niej 76 tys. zł. Dziś jest w radzie nadzorczej Lotos Kolej.

W 2019 r. wpłaciła 5 tys. zł na fundusz wyborczy PiS.

Jacek Chwalenia (b. członek rady nadzorczej PHN) – 43 000 zł

Fizjoterapeuta-rehabilitant. W 2014 kandydat PiS na burmistrza Nysy. W latach 2014-18 radny PiS w powiecie nyskim, od 2018 r. radny Nysy reprezentujący Solidarną Polskę (w latach 2018-19 był również wicestarostą).

W radzie nadzorczej PHN zasiadał od połowy lutego do początku grudnia 2016 r. i zarobił w niej 43 tys. zł.

Dziś jest członkiem rady nadzorczej spółki Grupa Azoty Polskie Konsorcjum Chemiczne.

W 2021 r. wpłacił 480 zł składki na Solidarną Polskę.

Wojciech Kałuża (wiceprezes JSW) – 28 000 zł

Ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji UW oraz MBA w popularnym wśród polityków PiS Collegium Humanum.

W latach 2005–08 był szefem biura senatorskiego Marii Pańczyk-Pozdziej i asystentem europosła Jana Olbrychta z PO. W 2006 r. z ramienia PO został radnym Żor, a w 2008 r. powołano go na wiceprezydenta miasta. Radnym miasta był do 2018 r., a wiceprezydentem do 2014 r.

W 2016 r. zaczął kierować firmą produkującą maszyny do wyrobu lodów tajskich.

W 2018 r. został radnym śląskiego sejmiku wojewódzkiego, kandydując z listy Koalicji Obywatelskiej. Natychmiast po wyborach zawarł porozumienie z PiS, dając tej partii większość w sejmiku i obejmując fotel wicemarszałka województwa. O jego wolcie było głośno w całym kraju. W 2022 r. PiS stracił władzę w sejmiku, a Kałuża fotel wicemarszałka.

15 grudnia 2022 został wiceprezesem JSW. Tylko do końca roku (czyli przez 2 tygodnie) zarobił ponad 28 tys. zł.

Łukasz Świerżewski (b. członek rady nadzorczej PZU) – 27 000 zł

Były dziennikarz. W 2016 r. został szefem departamentu komunikacji i promocji w Ministerstwie Finansów (kierował nim wówczas Mateusz Morawiecki).

W 2017 r. był krótko członkiem rad nadzorczych Giełdy Papierów Wartościowych i Poczty Polskiej. Od lutego do kwietnia 2017 r. zasiadał w radzie nadzorczej PZU. Zarobił w tym czasie 27 tys. zł.

Dziś jest członkiem zarządu Polskiej Agencji Prasowej i członkiem rady nadzorczej spółki córki Polskiej Grupy Lotniczej.

Przemysław Bednarski (b. członek rady nadzorczej BOŚ) - 25 000 zł

Po wygranej PiS w 2015 r. - jako 22-latek - został asystentem politycznym wiceministra rolnictwa Rafała Romanowskiego. Potem, od jesieni 2016 r. kierował gabinetem politycznym ministra skarbu Henryka Kowalczyka, a gdy ministerstwo rozwiązano i Kowalczyk został ministrem w KPRM, Bednarski został jego doradcą w kancelarii. Od stycznia 2018 r. kierował gabinetem politycznym ministra klimatu Michała Kurtyki, a potem został dyrektorem biura ministra.

W 2018 r. powołano go do rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Warszawie; w 2020 r. do rady Domu Maklerskiego BOŚ, a w sierpniu 2020 – do rady samego BOŚ. Z tej ostatniej zrezygnował w październiku 2020 r. Za dwa miesiące pełnienia funkcji, BOŚ wypłacił mu 25 tys. zł.

Od 2021 r. jest członkiem rady nadzorczej spółki Tauron Dystrybucja Pomiary.

* Wynagrodzenia podajemy w zaokrągleniu do tysiąca złotych.

** Dane dotyczące zarobków członków PKO BP w latach 2016-21 podajemy na podstawie podsumowania płac zawartego w "Sprawozdaniu o wynagrodzeniach członków zarządu i rady nadzorczej PKO BP za 2021". We wcześniejszych sprawozdaniach rocznych bank podawał inne, nieprzystające do tego podsumowania wartości i wyliczenia płac.

*** W związku z tym, że Grupa Lotos i PGNiG przed przejęciem przez Orlen w 2022 r. nie opublikowały raportów zamknięcia, nie wiadomo, ile dokładnie zarobiły osoby, które pracowały w tych spółkach w 2022 r.

Bianka Mikołajewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Kontakt do autorki: bianka.mikolajewska@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP magazyn
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (882)