W chińskiej wiosce osunęła się ziemia. Kilkadziesiąt osób zaginionych
Jak podają chińskie media państwowe, co najmniej 30 osób zaginęło w południowo-zachodnich Chinach, gdzie osunęła się ziemia. Zasypanych jest część domów. Akcja ratunkowa trwa, do tej pory służby ewakuowały z zagrożonego terenu ok. 200 osób.
Chińskie Ministerstwo Zarządzania Kryzysowego wysłało setki ratowników, w tym strażaków, do wioski w powiecie Junlian w południowej części kraju.
W wyniku osunięcia ziemi zasypanych zostało 10 domów, a około 30 osób uznano za zaginione.
Jak podają media państwowe, dwie osoby zostały uratowane, zaś około 200 ewakuowano z zagrożonego terenu.
Akcja ratunkowa trwa
Portal BBC przekazał, że na miejscu zdarzenia utworzono centrum dowodzenia, które koordynuje działania służb. Akcja ratunkowa trwa.
Jeden z mieszkańców powiedział "Beijing News", że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy często widywano spadające z góry kamienie. Geolodzy przeprowadzili inspekcję tego obszaru pod koniec ubiegłego roku.
Prezydent Xi Jinping wyraził zaniepokojenie sytuacją i zaapelował do władz o podjęcie wszelkich starań w celu odnalezienia zaginionych osób.
Chiński premier Li Qiang zlecił przeprowadzenie dochodzenia oraz inspekcji potencjalnych zagrożeń geologicznych w pobliskich rejonach. Agencja Xinhua podaje, że premier Li podkreślił również konieczność ewakuacji mieszkańców znajdujących się w strefie zagrożenia, aby zapobiec kolejnym katastrofom.
Jak podaje Sky News, osunięcia ziemi w Chinach są częstym zjawiskiem, zwłaszcza w regionach górskich, gdzie intensywne opady deszczu mogą prowadzić do destabilizacji gruntu.
Źródło: Sky News/BBC/X/WP