W Bonn o przyszłości Afganistanu
Tu Afgańczycy będą rozmawiać o przyszości swego kraju (AFP)
Do hotelu na wzgórzu Petersberg pod Bonn przybyła już blisko połowa spośród 32 afgańskich delegatów, którzy we wtorek rozpoczną formalne rokowania na temat przyszłości swego kraju.
26.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Otworzy je niemiecki minister spraw zagranicznych Joschka Fischer. Niemcy podkreślają, że są jedynie gospodarzami konferencji, która odbywa się pod egidą Narodów Zjednoczonych. Wysłannik ONZ-tu Lachdar Brahimi rozpoczął indywidualne rozmowy z obecnymi już delegatami.
Według organizatorów, to sukces, że udało się po raz pierwszy sprowadzić do jednego stołu zwaśnione stronnictwa afgańskie. W konferencji, która może potrwać nawet dwa tygodnie, uczestniczy po 11 przedstawicieli Sojuszu Północnego oraz byłego króla Zahira Szacha, a także po 5 reprezentantów Pasztunów i Grupy Cypryjskiej, czyli Afgańczyków z emigracji.
Hotel, położony na ponad 300-metrowym wzgórzu nad Renem, to dawna rezydencja rządu RFN.
Nocowali tu między innymi królowa brytyjska Elżbieta Druga, Michaił Gorbaczow i Bill Clinton. Dwie noce spędził prezydent Lech Wałęsa, a w 1991 roku z Petersbergu ruszał premier Jan Krzysztof Bielecki podpisywać z Niemcami traktat o dobrym sąsiedztwie.(mon)