W aptekach brakuje szczepionek przeciw grypie
W znacznej części aptek nie ma szczepionek przeciwko grypie sezonowej, preparaty są jednak w większości stacji Sanepidu. Jak poinformowało ministerstwo zdrowia, producenci leków sprowadzają specyfik do Polski. Resort wydał zgodę na dostarczenie 570 tys. dodatkowych dawek.
09.12.2009 | aktual.: 09.12.2009 19:09
- Resort zdrowia nie kupuje żadnych leków, w tym szczepionek, do aptek. Robią to producenci leków. Co roku szacują potrzeby rynku. W tym roku zainteresowanie szczepionką ich zaskoczyło. Starają się jednak dostarczać dodatkowe dawki w trybie tzw. importu docelowego. Ministerstwo podpisało do tej pory zgodę na dostarczenie dodatkowych 570 tys. szczepionek. Od tygodni trafiają stopniowo do aptek - powiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Piotr Olechno.
Na razie szczepionek nie ma w większości polskich aptek, brakuje jej także w wielu przychodniach. Jednak w stacjach Sanepidu chętni mogą szczepionki dostać. Po kilkaset sztuk posiadają także niektóre hurtownie.
Niektórzy aptekarze informują, że szczepionki mają się pojawić w placówkach za kilka-kilkanaście dni. Jednak większość z pracowników aptek nie ma pojęcia, kiedy szczepionka będzie u nich do dostania.
Farmaceuci przyznają jednak, że coraz mniej klientów pyta o specyfik. Według hurtowników i aptekarzy, zapotrzebowanie na szczepionkę wzrasta, kiedy w telewizji mówi się o grypie A/H1N1.