W Afganistanie polski samochód wjechał na minę
Pojazd polskiego patrolu w Afganistanie
najechał na ładunek wybuchowy, który go uszkodził; żołnierzom nic
się nie stało - poinformował rzecznik polskiego
kontyngentu w Afganistanie mjr Mirosław Ochyra.
Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 17 czasu lokalnego w prowincji Paktika, około 30 km na południe od bazy Sharana.
Jak poinformował rzecznik, w trakcie rutynowego patrolu jeden z pojazdów typu Humvee najechał na ładunek niewiadomego pochodzenia. W wyniku eksplozji ładunku pojazd został uszkodzony, żadnemu z żołnierzy nic się nie stało.
Na miejsce zdarzenia skierowano siły szybkiego reagowania i pojazd ewakuacji technicznej. Ze względu na bezpieczeństwo żołnierzy oraz potrzebę zabezpieczenia terenu patrol pozostał na miejscu. Podjęto śledztwo.
W Afganistanie stacjonuje ok. 1200 polskich żołnierzy, służących w ramach misji ISAF. Do ich zadań należy m.in. zapewnienie bezpieczeństwa w wyznaczonych rejonach oraz szkolenie afgańskiej armii i policji. Polscy żołnierze stacjonują w kilku bazach, m.in. w Ghazni, Szaranie, Wazi-Chwa, Bagram i Kandaharze.
Obecnie trwa rotacja drugiej i trzeciej zmiany. Wkrótce polski kontyngent ma się zwiększyć o 400 kolejnych żołnierzy i pracowników, oraz zostać skupiony w jednej prowincji.
