W Afganistanie narasta chaos
Czołg Sojuszu Północnego (AFP)
Talibowie wycofali się z Farah - zachodniej prowincji Afganistanu, graniczącej z Iranem - podała w sobotę afgańska agencja prasowa AIP. Ich oddziały kierują się w kierunku położonej na południu
prowincji Helmand.
Agencja podaje, że w mieście Farah - stolicy prowincji o tej samej nazwie - doszło do grabieży i krwawych walk pomiędzy lokalnymi ugrupowaniami, dążącymi do przejęcia władzy. Wedłuh AIP, panuje tam chaos. Agencja donosi o rozbojach i rabunkach oraz o wielu ofiarach śmiertelnych.
Trwają walki między oddziałami talibów a opozycyjnym Sojuszem Północnym w mieście Kunduz, na północy kraju. Opozycja poinformowała, że w sobotę upłynął termin ultimatum dla talibów broniących miasta, otoczonego przez duże siły Sojuszu, ale Kunduz nadal nie udało się zdobyć. Według opozycji, miasta broni ponad 30 tys. żołnierzy talibańskich, w tym - ok. 10 tys. Arabów, Pakistańczyków, Czeczenów i Uzbeków. Poza Kandaharem w południowym Afganistanie, jest to obecnie największy bastion talibów. (jd)(kor)