Vuczić oskarża Zachód. "Chcą marionetkowego reżimu"

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić oskarża Zachód, którego - jego zdaniem -celem ma być rzekomo wprowadzenie w Belgradzie "reżimu marionetkowego" w miejsce "wolnej Serbii".

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić
Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/ANDREJ CUKIC
oprac. TWA

03.03.2024 | aktual.: 03.03.2024 17:17

Podczas emitowanego w serbskich telewizjach przemówienia prezydent Vuczić wyjaśnił, że od serbskich władz oczekuje się uznania niepodległości Kosowa, przyłączenia do nakładanych na Rosję sankcji oraz zmiany relacji z Chinami. Zdaniem Vuczicia "wolna i niepodległa Serbia nie jest w Europie popularna".

Prezydent dodał, że łącznie z uznaniem ogłoszonej w 2008 roku niepodległości Kosowa - byłej południowej prowincji Serbii - Zachód oczekuje "wyrzeczenia się Republiki Serbskiej" - zamieszkałej w większości przez Serbów jednostki administracyjnej w Bośni i Hercegowinie.

Serbski przywódca zaznaczył, że naciski na jego kraj - głównie w kwestii wprowadzenia sankcji przeciwko Rosji - rosną wraz ze zmieniającą się sytuacją na froncie ukraińskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Belgrad wspiera Pekin

Belgrad od lat systematycznie rozwija relacje - zarówno gospodarcze, jak i polityczne - z Chinami. Pod koniec 2023 roku, w obecności prezydenta Vuczicia i przywódcy Chin Xi Jinpinga, podpisano w Pekinie umowę o wolnym handlu pomiędzy tymi dwoma państwami. Unia Europejska, komentując zawarcie umowy, przypomniała, że przed wstąpieniem do Wspólnoty Serbia będzie musiała wystąpić z wcześniej podpisanych umów o wolnym handlu.

Pod koniec lutego bieżącego roku prezydent Serbii bezpośrednio poparł stanowisko Pekinu względem Tajwanu, zaznaczając, że wyspa "jest częścią Chin".

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (38)