Vance spotykał demonstrantów. Ostro zareagował w sieci
Podczas spaceru z córką J.D. Vance spotkał demonstrantów, co wywołało jego ostrą reakcję w mediach społecznościowych. "Jeśli gonisz 3-latkę w ramach protestu politycznego, jesteś g...ianym człowiekiem" - napisał.
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance, spacerując w sobotę ze swoją trzyletnią córką, natknął się na grupę demonstrantów. Protestujący, sprzeciwiający się decyzjom USA dotyczącym Ukrainy, podążali za politykiem i jego dzieckiem. Vance opisał to zdarzenie w mediach społecznościowych.
"Dzisiaj, podczas spaceru z moją 3-letnią córką, grupa protestujących 'Sława Ukrainie' podążała za nami i krzyczała, moja córka stawała się coraz bardziej niespokojna i przestraszona" - napisał J.D. Vance na X. Wiceprezydent postanowił zatrzymać się i porozmawiać z demonstrantami, prosząc ich o spokój. Jak dodał, rozmowa była "pełna szacunku".
Jednak wydarzenie to wywołało u Vance'a silne emocje. Na końcu swojego wpisu zaznaczył: "Jeśli gonisz 3-latkę w ramach protestu politycznego, jesteś g...ianym człowiekiem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To Vance jest zagrożeniem? "Widzi jako potencjalny następca Trumpa"
Nie pierwsza taka sytuacja
To nie pierwszy raz, gdy Vance spotyka się z protestami. Po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu Vance udał się na krótki wyjazd do Vermont, gdzie również spotkał się z niezadowoleniem demonstrantów.
Podczas pobytu w ośrodku narciarskim w Vermont, Vance napotkał grupę ponad 700 osób, które wyrażały niezadowolenie z jego działań. Demonstranci mieli przy sobie bannery z napisem "Jedź na narty do Rosji zdrajco" i apelowali, by opuścił ośrodek.