Uwaga na niedźwiedzie. Grzybiarze i turyści alarmują
W Bieszczadach i Tatrach niedźwiedzie nadal wykazują dużą aktywność w poszukiwaniu pożywienia, aby odpowiednio przygotować się do zimowego snu. Ich obecność zgłaszają m.in. grzybiarze i turyści.
21.10.2023 | aktual.: 21.10.2023 12:52
W samym nadleśnictwie Komańcza żyje ok. 30-40 niedźwiedzi, a w całych Bieszczadach, które są ich główną ostoją w Polsce, bytuje ok. 200 tych wszystkożernych drapieżników.
- Ta aktywność niedźwiedzi związana jest z tym, że starają się pozyskać jak najwięcej jedzenia, aby przygotować się do zimy i przetrwać ją w jak najlepszej kondycji - wyjaśnił w rozmowie z PAP Edward Orłowski z nadleśnictwa Komańcza.
Jak zaznaczył ekspert, niedźwiedzie nadal są widywane w pobliżu wiosek i zabudowań. - Także grzybiarze zgłaszają nam, że widzieli niedźwiedzie. Jest dla nich jeszcze zdecydowanie za wcześnie na szukanie gawry - dodał leśnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W nadleśnictwie Komańcza rozmieszczono 60 tablic, które ostrzegają turystów przed niedźwiedziami.
Leśnicy apelują do mieszkańców
Wcześniej niż niedźwiedzie z Bieszczad na zimowy sen pójdą ich kuzyni z Tatr, a to za sprawą zimniejszego klimatu i wcześniejszych opadów śniegu. Jak zauważa przyrodnik z Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając, jesień to czas, kiedy niedźwiedzie uzupełniają zapasy tkanki tłuszczowej przed zimą, ale czas, kiedy wybiorą się do swoich gawr na zimowy sen, jest różny.
- To zależy od indywidualnej strategii każdego niedźwiedzia. Dużo zależy od temperatury i co za tym idzie - dostępności pożywienia. Żerujące niedźwiedzie na borówczyskach budzą wielkie zainteresowanie wśród turystów, gdyż tak duże zwierzęta są bardzo dobrze widoczne, często w niewielkiej odległości od popularnych szlaków turystycznych czy schronisk górskich. Pamiętajmy jednak, żeby nie zbliżać się do niedźwiedzi, a w przypadku spotkania na szlaku trzeba spokojnie i bez gwałtownych ruchów oddalić się w przeciwnym kierunku - wyjaśnił przedstawiciel Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Przyrodnik dodał, że gdy owoce borówek przemarzną i opadną, niedźwiedzie zejdą w niższe partie w poszukiwaniu pożywienia. Wtedy też mogą pojawić się w pobliżu domów w poszukiwaniu odpadków lub owoców na drzewach.
- Zdarza się, że niedźwiedzie przegrzebują kosze na śmieci, dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców, którzy mieszkają w pobliżu lasów, aby odpowiednio zabezpieczali śmietniki czy kompostowniki - zaapelował przedstawiciel TPN.
Niedźwiedzie żyją nawet 50 lat
Niedźwiedzie żywią się przeważnie roślinami - leśnymi owocami, grzybami, pędami ziół i krzewów, ale także padliną. Kiedy zgromadzą odpowiednie zasoby tłuszczu, tworzą sobie tzw. gawrę, w której przesypiają zwykle od listopada do marca.
Co dwa lata w gawrze samica niedźwiedzia rodzi od jednego do trzech młodych, które przez półtora roku pozostają pod opieką matki. Dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg i żyją do 50 lat. W Polsce niedźwiedzie objęte są ścisłą ochroną, a ich główną ostoją są Bieszczady.
Przeczytaj również: