Utajniony pogrzeb Prigożyna. Rozkaz padł z Kremla
We wtorek pochowano na cmentarzu na obrzeżach Petersburga szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Miejsce ceremonii do ostatniej chwili utrzymywane było w tajemnicy. Decyzję o tym miał podjąć Kreml.
30.08.2023 19:56
Pogrzeb szefa grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna, odbył się we wtorek na obrzeżach Sankt Petersburga. Ceremonia miała formę zamkniętą, a cmentarza pilnowali członkowie Rosgwardii, czyli Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej Rosji.
Jak informuje niezależny rosyjski dziennik "The Moscow Times", powołując się na anonimowych urzędników, decyzję o utrzymaniu pogrzebu Jewgienija Prigożyna w tajemnicy podjęła administracja prezydenta Rosji i służby bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
- Celem było to, aby podczas opuszczania trumny z ciałem Prigożyna nie doszło do masowych zgromadzeń obywateli, najemników i sympatyków, a także do transmisji i zdjęć w mediach społecznościowych od wejścia na cmentarz - powiedziało "The Moskwa Times" dwóch rosyjskich urzędników.
Urzędnicy przekazali też, że format pogrzebu był przedmiotem kilku konsultacji z udziałem wyższych urzędników Kremla i funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
W rozmowach brał udział m.in. pierwszy zastępca szefa sztabu Kremla Siergiej Kirijenko, który nadzoruje politykę wewnętrzną, gdyż pogrzeb był bezpośrednio powiązany z notowaniami i popularnością rosyjskiego prezydenta. Obecni byli także funkcjonariusze kilku agencji wywiadowczych.
"Tajna operacja wyeliminowania Prigożyna"
Kreml - jak wynika ze słów urzędników - wciąż obawia się Prigożyna, nawet po jego śmierci. Podczas buntu 24 czerwca, Prigożyn i jego bojownicy, gdy wkroczyli do Rostowa nad Donem, zostali ciepło powitani przez wielu Rosjan. Tymczasem armia i służby specjalne nie stawiły znaczącego oporu uzbrojonym oddziałom Wagnera zbliżającym się do stolicy - burząc wizerunek niezachwianych rządów Putina.
Po tym, jak samolot szefa Grupy Wagnera rozbił się w ubiegłym tygodniu w okolicach Tweru, mieszkańcy wielu miast spontanicznie ustawiali na ulicach zdjęcia Prigożyna i składali przed nimi kwiaty.
- Prigożyn, domagając się sprawiedliwości, swoimi ostrymi i często prawdziwymi wypowiedziami, wzbudził emocje wśród Rosjan i stał się dla nich oficjalnym bohaterem Rosji, "bohaterem ludu". Czy potrzebujemy bohaterów, którzy maszerowali na Moskwę? Nie - wyjaśnił w "The Moscow Times" logikę postępowania władz jeden z urzędników.
Niezależna politolog Tatiana Stanowaja nazwała pogrzeb Prigożyna "kulminacją tajnej operacji mającej na celu jego eliminację".
- Cały proces, prowadzony pod ścisłym nadzorem agencji bezpieczeństwa, był owiany tajemnicą i obejmował oszukańcze taktyki - powiedziała Stanowaja.
Źródło: themoscowtimes.com