Jest decyzja ws. in vitro. Wyłamał się jeden senator z koalicji
59 senatorów zdecydowało o tym, że nowelizacja ustawy dotyczącej finansowania metody in vitro trafi na biurko prezydenta RP bez poprawek. Przeciwnych tej zmianie było 23 członków Prawa i Sprawiedliwości oraz jeden reprezentant Trzeciej Drogi. Trzy osoby wstrzymały się od głosu.
08.12.2023 | aktual.: 08.12.2023 17:17
Nowelizacja ustawy otrzymała stuprocentowe poparcie senatorów Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy. Podobnego zdania była także większość członków Trzeciej Drogi, poza Janem Filipem Libickim z PSL. Wśród osób, które wstrzymały się od głosu było trzech członków Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o Annę Bogucką, Ryszarda Majera oraz Andrzeja Kalatę. - Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent Andrzej Duda nie podpisał ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa - stwierdziła marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Przyjęto inicjatywę obywatelską
"Senat RP przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wprowadzającą refundację zapłodnienia pozaustrojowego in vitro z budżetu państwa" - podano na profilu Senatu RP w serwisie X (dawniej Twitter).
Jak podkreślono we wpisie, jest to "pierwsza inicjatywa obywatelska przyjęta w XI kadencji".
Zobacz także
Po zatwierdzeniu przez prezydenta ustawa wejdzie w życie 1 czerwca 2024 r. Program, który jest inicjatywą obywatelską, podpisaną przez niemal 500 tys. osób, ma kosztować 500 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt trafił do parlamentu w marcu bieżącego roku, a przegłosowany został w Sejmie 29 listopada. Głosowanie było poprzedzone burzliwą dyskusją. Za ustawą zagłosowało 268 posłów, przeciw było 188, z kolei 50 wstrzymało się od głosu. Wśród wstrzymujących się od głosu znalazł się m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.