USA zwróciły Polsce eksponat z muzeum Auschwitz
Montaż części baraku więźniarskiego z byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau, która przez wiele lat była elementem wystawy w waszyngtońskim Muzeum Holokaustu, dobiega końca w Muzeum Auschwitz.
06.11.2015 | aktual.: 06.11.2015 13:24
- Kończymy już montaż części baraku w miejscu jego pierwotnego posadowienia, scalając go z resztą budynku, która została wcześniej gruntownie zakonserwowana dzięki projektowi współfinansowanemu przez UE - poinformował rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel.
Jak dodał, po zakończeniu montażu, który może potrwać jeszcze kilkanaście dni, specjaliści rozpoczną konserwację elementów wewnątrz baraku, m.in. nawarstwień malarskich, posadzki, pieca i komina.
Prace potrwają do wiosny przyszłego roku. Finansowane są z pieniędzy Fundacji Auschwitz-Birkenau, pochodzących z zysków z kapitału wieczystego, jakim ona gospodaruje. Dotychczas 35 krajów oraz siedmiu filantropów zadeklarowało wpłatę na jej konta ok. 113 mln euro. W tym roku na konserwację trafiło ok. 6,4 mln zł.
Historyczny obiekt został wybudowany na odcinku BIIb w Birkenau. Od września 1943 do lipca 1944 r. znajdował się tam obóz familijny dla Żydów przywiezionych z getta Theresienstadt na terenie ówczesnego Protektoratu Czech i Moraw. Do Auschwitz Niemcy deportowali stamtąd ok. 46 tys. Żydów; ok. 20 tys. do obozu familijnego, a ok. 26 tys. do innych części Auschwitz lub wprost do komór gazowych Birkenau. Wojnę przeżyli nieliczni. W baraku mieścił się szpital obozowy.
Połowa poobozowego obiektu została wypożyczona placówce w Waszyngtonie. W 1993 r. stała się kluczowym eksponatem tamtejszej ekspozycji. Po zakończeniu umowy długookresowego wypożyczenia Amerykanie zabiegali o jej przedłużenie. Nie było to możliwe ze względu na zmianę ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 r. - wprowadzono wówczas zasadę, według której historyczne obiekty nie mogą być wypożyczane poza granice Polski na dłużej niż pięć lat.
Po rozmowach obu muzeów, Amerykanie poinformowali jesienią 2013 r. że zwrócą zabytek. Krótko potem na pokładzie statku dotarł on do Gdyni. Po przywiezieniu do Oświęcimia trafił do pracowni konserwatorskich. - Początkowo elementy leżakowały w pracowni. W kontrolowany sposób, powoli i systematycznie były adaptowane do warunków zewnętrznych - powiedział Bartyzel.
Zwrócone Polsce fragmenty baraku w Muzeum Holokaustu zastąpiły inne, które wprawdzie pochodziły z obozu Birkenau, to jednak nie należą do Muzeum Auschwitz. Drewnianych budynków w momencie wyzwolenia było tam ponad 200. Znaczna ich część po wojnie została rozdana przez ministerstwo odbudowy instytucjom lub osobom indywidualnym, którym Niemcy zabrali majątki przy budowie obozu.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. Niemcy zgładzili tam co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. W ubiegłym roku zwiedziło je ponad 1,53 mln osób. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.